„Zarząd Gedanii 1922 i firma CNF podjęły decyzję, że od dzisiaj charytatywnie na czas epidemii koronawirusa będzie przygotowywał w klubowej kuchni obiady dla personelu medycznego Szpitala Zakaźnego w Gdańsku. Codziennie 60 sterylnie zapakowanych posiłków trafiać będzie do bohaterów naszych czasów, czyli lekarzy, pielęgniarek, diagnostów i pozostałych ratujących życie. Nasza pomoc nie byłaby możliwa dzięki wielu członkom naszego klubu, w tym rodzicom zawodników. Dziękujemy Wam, że możemy pomagać innym!”
To tylko oficjalna informacja, którą najstarszy klub sportowy w Gdańsku opublikował kilka dni temu na swojej stronie. Za tym wszystkim jednak stoją ludzie od lat, nie tylko związani z Gedania 1922, ale także utrzymujący klub.
CZYTAJ TAKŻE: Piękne partnerki piłkarzy Lechii Gdańsk ZDJĘCIA
- Wymyśliliśmy w domu taką akcję - mówi „Dziennikowi Bałtyckiemu” Rafał Szromnik, syn wiceprezesa klubu i jego głównego sponsora firmy CNF - Tomasza Szromnika. - Skonsultowaliśmy go z doktorem Markiem Prusakowskim, przyjacielem naszej rodziny i doszliśmy do wniosku , że trzeba działać.
Klub od jakiegoś czasu dysponuje kuchnią, która na co dzień gotuje i wydaje posiłki dla uczniów Niepublicznej Szkoły Mistrzostwa Sportowego Gedania 1922. Teraz, rzecz jasna, nie ma zajęć w SMS, a ludzie w nim pracujący mają wolne moce przerobowe. To ułatwiło decyzję, że klub na razie do końca kwietnia będzie codziennie dostarczał 60 dwudaniowych posiłków dla pracowników szpitala zakaźnego w Gdańsku.
CZYTAJ TAKŻE: Piękne trójmiejskie cheerleaderki [ZDJĘCIA]
- Na razie pomagamy tak, zobaczymy co dalej będzie potrzebne i na ile damy radę pomagać, ale nie możemy być bierni i przyglądać się temu co się dzieje bezczynnie - dodaje Rafał Szromnik.
To nie jest pierwsza antykryzysowa inicjatywa Gedanii 1922. Niedawno klub opublikował list do rodziców młodych adeptów piłki nożnej, którzy trenują w tym klubie. Władze klubu zdecydowały o obniżce opłat za treningi w klubie. Będzie także możliwość porozumienia się z klubem w razie ewentualnych zaległości. Klub chce też utrzymać wszystkich swoich pracowników.
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?