Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje 13-letni chłopiec, wciągnięty przez maszynę rolniczą

Redakcja
Do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniósł 13-latek, doszło w Bukowinie
Do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniósł 13-latek, doszło w Bukowinie archiwum
Do tragicznego wypadku, w którym śmierć poniósł 13-latek, doszło w Bukowinie, na terenie gminy Cewice. To ok. dwudziestu kilometrów od Lęborka. Chłopiec został wciągnięty przez maszynę rolniczą.

Zgłoszenie o zdarzeniu lęborskie służby otrzymały w piątek, 14 października, ok. godz. 16.00.

- Po otrzymaniu zgłoszenia niezwłocznie udaliśmy się na miejsce zdarzenia. Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że chłopiec zbyt blisko podszedł do uruchomionego ciągnika, do którego przyczepiony był ładowacz rolniczy. 13-latek został wciągnięty przez wał przekaźnikowy, który łączy ciągnik z maszyną. Odniósł bardzo poważne obrażenia. Mimo reanimacji, niestety zmarł - mówi sierż. sztab. Marta Kandybowicz z lęborskiej policji.

Na miejscu tragicznego wypadku policja zabezpieczyła ślady i dowody. Przesłuchała już też pierwszych świadków.

- Na miejscu był również obecny biegły z zakresu mechaniki. Wszystkie czynności będziemy kontynuować pod nadzorem prokuratora. Pomogą nam one wyjaśnić szczegółowe okoliczności tego zdarzenia - dodaje Kandybowicz.

- Do tragedii doszło podczas próby rozłączenia ładowarki. Sprawdzamy, w jaki sposób, kto i dlaczego włączył maszynę - informuje Patryk Wegner, prokurator rejonowy z Lęborka.

Ciało 13-latka zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Rodzinie zmarłego chłopca organizowana jest teraz pomoc policyjnych psychologów.
 

 

Ewa Andruszkiewicz, Robert Gębuś

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki