Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie utrudniajmy życia małym firmom, bo one stwarzają źródła utrzymania

Kazimierz Netka
Jolanta Szydłowska w Gdańsku mówiła w planach i wyzwaniach dla małych i średnich firm na Pomorzu
Jolanta Szydłowska w Gdańsku mówiła w planach i wyzwaniach dla małych i średnich firm na Pomorzu Przemek Świderski
Z Jolantą Szydłowską, prezesem zarządu Pomorskiego Związku Pracodawców LEWIATAN rozmawia Kazimierz Netka. - Pani Prezes, dzięki badaniom Konfederacji „Lewiatan”, wiemy już, jak pomorskie mikro, małe i średnie firmy wypadają na tle podobnych przedsiębiorstw w skali kraju. Co Panią zadziwiło w wynikach tych analiz?

- Powiązanie wyników poszczególnych aspektów tych badań oraz ich wspólna interpretacja, pokazuje rzeczywistość przedsiębiorczości Pomorzan. Gdy jednak analizuje się w oderwaniu od siebie poszczególne wskaźniki, można zbudować tezę, że nie jesteśmy innowacyjni, że jesteśmy konserwatywni, że boimy się, że szybko poddajemy się porażkom. A to jest dowód tego, że jesteśmy wstrzemięźliwi w samoocenie, zbyt rygorystyczne do tego podchodzimy. Jednak, ten czasami niekorzystny obraz naszej samooceny może wynikać z tego – na co zwrócił już uwagę dyrektor Włodzimierz Szordykowski – że jako region, mający największy eksport, najlepiej znamy przedsiębiorców po drugiej stronie, czyli za granicą, jakość ich usług, towarów. To powoduje, że to. co inni uważają za niska samoocenę, w rzeczywistości jest oceną realną.

- Co Pani zdaniem jest największym atutem naszego regionu; w czym pomorskie mikro, małe i średnie firmy mają przewagę nad innymi przedsiębiorstwami tego rodzaju w innych województwach?

- Może czasami narzekamy na samorząd wojewódzki, ale w porównaniu z sytuacjami w innych regionach, mamy korzystna sytuację. W kontaktach z naszym samorządem, napotykamy wyciągniętą rękę do przedsiębiorców. To samo zaczyna się dziać w samorządach niższych szczebli. Chodzi bowiem o to, by stwarzać przedsiębiorcom coraz lepsze warunki.

- A jeśli chodzi o działania ministerstw? Jak ich postępowanie odczuwamy?

- Jest jeszcze wiele do zrobienia. Jak słyszeliśmy podczas dyskusji, przedsiębiorca, żeby przyswoić sobie nowe przepisy, musiałby codziennie czytać 33 strony nowych aktów prawnych, by być na bieżąco. To jest nie do zrobienia. To od razu, z marszu, stawia przedsiębiorców w roli podejrzanych.

- Kontrola skarbowa więc z góry wie, że przedsiębiorca popełni jakiś błąd. Wystarczy ten błąd znaleźć i ukarać przedsiębiorcę finansowo...

- Mikroprzedsiębiorca, jeśli dopilnuje obszaru skarbowego, czyli zdoła dostosowywać się na bieżąco do zmieniających się przepisów, to ile czasu pozostanie mu na spełnienie wymagań w pozostałych obszarach prawa? Nie ma tyle siły...

- Zdziwiło mnie, że przedsiębiorca ma szansę na ulgę, jeśli kupi nową technologie. Nic nie zyska, jeśli tę nowoczesną technologię sam wymyśli...

- Bo konstrukcja naszych przepisów podatkowych, niestety, jest taka, że wspieramy zakup, czyli transfer technologii jest do nas. Nie wspieramy wspieramy ponoszących wysiłek innowacyjny, przedsiebiorcó kreujących nowe technologie.

- A wy, jako Konfederacja Lewiatan, nie moglibyście zaprotestować?

- Każdy przepis prawa, który jest konsultowany ze społeczeństwem, jest przez nas oceniany. Mamy chyba najszersza bazę ekspertów i we wszystkich konsultacjach bierzemy udział. Gdy mimo naszych uwag, niedorzeczny dla nas przepis zostanie uchwalony, to jego korekta jest niełatwa. Nowelizacja prawa to dla Lewiatana chodzenie, przez 3 – 4 lata, by coś zmienić...

- Z czego to wynika? Bo nie wierzę, że ze złośliwości, opieszałości, urzędników. Z mechanizmu chyba, jakiegoś to się bierze. Nie wierzę w to, że ktoś może być tak niechętny zmianom na lepsze...

- Z pewnego fiskalizmu. Z tego, że dąży się do uzyskiwania jak największych wpływów z podatków, do zdobycia jak największego przychodu do budżetu państwa. Są doniesienia prasowe, że Ministerstwo Finansów wydało wewnętrzne zalecenie, by w kontrolach urzędy skupiły się na tym, by nakładać kontrolowanym firmom kary w wysokości minimum 1000 złotych. Fiskus szuka, urzędnicy będą z tego rozliczani. Jeśli ministerstwo tak ukierunkowuje swych urzędników, to trudno mówić, by było lepiej. Ministerstwo Finansów ma ciągle silną pozycję. Inne resorty ustawiają się pod życzenia tego resortu.

- Wróćmy do spraw tutejszych. Co, jako konfederacja, możecie zrobić dla regionu? Dla gospodarki Pomorza?

- W zeszłym roku jednym z najważniejszych wydarzeń było podpisanie porozumienia dotyczącego założeń dialogu społecznego. Lewiatan przywiązuje do tego bardzo dużą wagę. Czasy są takie, że w zależności od tego, jak się układa gospodarka, albo wygrają przedsiębiorcy, albo staja się mniej wrażliwi, często działają dość brutalnie w relacjach ze związkami zawodowymi, a gdy sytuacja się zmienia, to związki próbują coś wymusić na zasadzie: wychodzimy na ulice, robimy strajki. Jedno i drugie jest złe. Jeśli mamy się troszczyć o gospodarkę, to ta gospodarka przy tych dwóch partnerach ma się stabilnie rozwijać. Nie może być podatna na zawirowania ekonomiczne. Jeśli te relacje się stonuje i będziemy rozmawiać – osiągniemy sukces. U nas się udało; trzy organizacje pracodawców i trzy centrale związkowe podpisały w Pomorskiem porozumienie, w ubiegłym roku.

- A co władza może zrobić dla Lewiatana?

- Istotne jest to, co mówił Rafał Olszewski, wiceprezes PZP Lewiatan, kiedyś pracujący w samorządzie. Gdy po latach pojawił się jako przedsiębiorca, stwierdził, że bardzo na korzyść zmieniło się działanie urzędników wojewódzkich. Teraz te zmiany trzeba przełożyć niżej. Istotne jest to, co mówił marszałek Mieczysław Struk: jeśli jest wniosek o inwestycję, to rozpatrujmy go w gminach jak najszybciej. Niestety, są powiaty, gdzie terminy wyczerpuje się do końca, albo nawet buduje się uzasadnienie do przedłużenia terminu załatwienia wniosku złożonego przez właściciela firmy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki