Nastawnia kolejowa we Wrzeszczu to unikat, który jednak od lat niszczeje. Autorem projektu był radca budowlany Karl Eitner z Biura Budowlanego Okręgowej Dyrekcji Kolei w Gdańsku. Kolejarze przestali użytkować obiekt w latach 90. Od tego czasu wykonywano jedynie doraźne naprawy, ale stan budynku zdecydowanie uległ pogorszeniu.
Właścicielem nastawni jest PKP, która w ciągu ostatnich lat usiłowała znaleźć nowego właściciela. Próby jednak się nie powiodły, a spółka zdecydowała, że obiekt zostanie rozebrany. Wówczas Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Gdańsku rozpoczął procedurę wpisu obiektu do rejestru zabytków. 8 maja rzecznik instytucji poinformował, że dokumentacja została skompletowana i proces już się zakończył.
- Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności, co nie znaczy, że właściciel zabytku, jedna ze spółek PKP nie może się od niej odwołać - wyjaśnia Marcin Tymiński, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku. - Jeśli PKP się nie odwoła, po 14 dniach decyzja będzie wiążąca. Jeśli jednak spółka nie zaakceptuje naszej decyzji, wówczas sprawą zajmie się Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego. My zrobiliśmy co w naszej mocy, aby uchronić nastawnię we Wrzeszczu przed rozbiórką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?