Podczas najbliższej sesji, 28 stycznia, Rada Miasta ma przyjąć uchwałę, umożliwiającą proces prywatyzacji. Dotychczasowa placówka zostanie postawiona w stan likwidacji, a jej miejsce zajmie spółka utworzona przez pracowników.
To pomysł m.in. Henryka Wojciechowskiego, zastępcy prezydenta miasta, który w swojej karierze zarządzał przecież gdańskim oddziałem NFZ. Zaznacza, że ta placówka jest największa na Pomorzu.
- Publiczne przychodnie są przeżytkiem i uznaliśmy, że warto to zmienić - przekonuje Wojciechowski.
Najważniejsze było przekonanie samych pracowników. Lekarz Maria Orlikowska-Płaczek, dyrektor przychodni, mówi, że rozmowy zakończyły się sukcesem i wszyscy chcą wziąć udział w przekształceniu swojego zakładu pracy. Pacjenci mogą nawet tej zmiany nie zauważyć.
- Chcemy zachować dotychczasową nazwę - wyjaśnia Maria Orlikowska-Płaczek. - Po prostu na końcu pojawi się dopisek "spółka z o.o".
Nie ma jeszcze decyzji, ile akcji przypadnie poszczególnym pracownikom. Po podjęciu uchwały przez Radę Miejską pracę rozpocznie specjalny zespół, który przygotuje przekształcenie. Chodzi m.in. o przekazanie spółce majątku i zasad, na jakich to zostanie uczynione.
Zdaniem pani dyrektor, nowy podmiot w służbie zdrowia powinien rozpocząć działalność pod koniec lata tego roku.
Publiczna przychodnia zatrudnia 140 osób, większość na umowę o pracę. Pracuje tu 72 lekarzy i 14 pielęgniarek. Przychody placówki w 2008 roku wyniosły 8,6 mln złotych.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?