Loteria Pit w Pruszczu Gdańskim
Poszczęściło się zwycięzcom czwartej edycji Loterii Pit w Pruszczu Gdańskim. W tegorocznej loterii dział wzięło 5114 pruszczan. Nagrody zostały rozlosowane 11 maja. Po weryfikacji przyszedł czas na uroczyste wręczenie nagród, które odbyło się w piątek, 16 czerwca, na terenie Faktorii Handlowej w Pruszczu Gdańskiej. Nowiutka, prosto z salonu, hybrydowa Toyota Yaris trafiła w ręce pruszczanina Pawła Jasiaka. Telefon z informacją o wygranej mocno go zaskoczył.
- Zapomniałem w ogóle, że losowanie jest dnia. Byłem ogromnie zaskoczony, gdy odebrałem telefon. Od razu pół szklanki wody na ochłonięcie. Na drugi dzień, po pierwszej weryfikacji, obejrzałem relację, sprawdziłem, czy to rzeczywiście mój kupon i dopiero wtedy to do mnie tak naprawdę dotarło - opowiada pan Paweł. - W Pruszczu mieszkam od urodzenia, z małą przerwą na naukę, czyli w sumie jakieś 50 lat. W ciągu tego całego okresu miasto bardzo się zmieniło. Myślę, że wszędzie i na plus. Znacznie powiększyła się liczba mieszkańców, więc rozwój osiedli mieszkaniowych, placów zabaw, ścieżek rowerowych, szkoły, baseny - to wszystko jest na plus. Tu się dobrze mieszka.
Szczęście i to podwójne uśmiechnęło się także do Eweliny Kudzian, która po odbiór nagrody przybyła z synem, mężem i rodzicami.
- Zawsze się śmiałam do męża, gdy mi zdrapki kupował i wygrywałam 5 czy 10 zł, że może chociaż raz 5 tysięcy bym wygrała. I w końcu wygrałam - mówi pani Ewelina. - Do loterii zgłaszałam się już w tamtym roku, ale się nie udało. W tym już tak, ale byłam kandydatką rezerwową, ktoś nie spełnił warunków i ja wskoczyłam w to miejsce, więc można powiedzieć, że miałam podwójne szczęście. Wygraną przeznaczę na wakacje. To fajny zastrzyk gotówki.
To rekordowa loteria pod względem ilości zgłoszeń.
- Co istotne też duża liczba osób zadeklarowała, że rozlicza się w Pruszczu Gdańskim po raz pierwszy, czyli to nasze założenie, że loteria spowoduje wzrost podatków się sprawdza, co nas bardzo cieszy - mówi Janusz Wróbel, burmistrz Pruszcza Gdańskiego. - Najbardziej mnie jednak cieszy to, że ta zwiększająca się liczba uczestników - pruszczan zaczyna się identyfikować z naszym miastem, nie tylko z miastem, jako miejscem do spania, ale miastem, z którym właśnie się identyfikuje, w którym się żyje, w którym spędza się wolny czas.
ZOBACZ TAKŻE: Wernisaż wystawy w Domu Wiedemanna "Najpierw był Pruszcz". Ponad 40 prac prezentujących miasto. ZDJĘCIA
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?