Według śledczych młody człowiek wyszedł z domu 31 grudnia około godziny 18. Wybrał się na sylwestra ze znajomymi. Pojechali do Darłowa.
- 14 osób ze Sławna przyjechało na imprezę do lokalu na ulicy Marynarskiej - mówi asp. sztab. Andrzej Kamoda, komendant Komisariatu Policji w Darłowie. - Następnie w trakcie wieczoru kilka osób, a w tym Michał przeniosło się w inne miejsce - oddalone o 250 metrów - na ulicę Południową. Tam kontynuowano zabawę do rana.
Michał zmienił miejsce zabawy, pozostawiając kurtkę i telefon komórkowy w lokalu przy ulicy Marynarskiej.
- Z naszych ustaleń wynika, że impreza miała spokojny przebieg - mówi Andrzej Kamoda. - Rano część osób zaczęła się rozchodzić do domu, wzywano taksówki. Michał wyszedł na zewnątrz. Widziała to jedna z osób. Co było później? To staramy się wyjaśnić. Na razie nadal nie wiemy, co się wydarzyło.
Czytaj również: Sławno, Darłowo: 23-latek zaginął w sylwestrową noc
Na ul. Wilków Morskich kamera monitoringu zarejestrowała jakąś osobę - według ojca Michała mógł to być jego syn. Jednak ze względu na jakość nagrania, policja nie jest w stanie stwierdzić tego jednoznacznie.
Przeszukano m.in. darłowską plażę i okoliczne wydmy, przeczesano sonarem pobliski kanał portowy. Rodzina zwróciła się również do Krzysztofa Jackowskiego, jasnowidza z Człuchowa, którego zdaniem chłopak żyje. Jednak nie udało się ustalić, co go spotkało 1 stycznia.
Rysopis zaginionego: wzrost - 170 cm, szczupły, brunet, twarz śniada i bez zarostu. 24-latek był ubrany w czarną sztruksową marynarkę i spodnie - dżinsy, miał też na sobie koszulę białą w ciemne paski.
Policja prosi o pomoc: tel. 997, 112 lub (59) 810 05 12.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?