Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na razie są zawieszeni

Edyta Okoniewska, Joanna Surażyńska
Bez mundurów, po służbie, ale w komendzie. Trzech kościerskich policjantów ma poważne kłopoty, po tym jak przyłapano ich przy butelkach z alkoholem

To był piątkowy wieczór. Trzech policjantów Komendy Powiatowej Policji w Kościerzynie skończyło pracę. Tego, co nastąpiło później, żaden z nich się nie spodziewał. Ich przełożony, komendant powiatowy otrzymał anonimowy telefon o tym, że w budynku komendy spożywany jest alkohol.

O sprawie natychmiast powiadomił wydział kontroli. W pomieszczeniu, w którym ich zastano, znajdowały się butelki po trunkach. Wyczuwalna była od nich także woń alkoholu.

- W budynku zastano trzech policjantów będących po służbie, od których był wyczuwalny alkohol - mówi Piotr Kwidziński, rzecznik prasowy KPP w Kościerzynie. - Wszyscy trzej odmówili wykonania badania na zawartość alkoholu. Komendant wszczął wobec nich postępowanie dyscyplinarne. Zawieszeni zostali również w czynnościach służbowych na okres trzech miesięcy. O dalszym ich losie zadecyduje toczące się postępowanie.

Funkcjonariuszom nie pobrano krwi do badań. Jak się okazuje, nie było takiej konieczności, ponieważ policjanci zakończyli służbę i nie stanowili dla nikogo zagrożenia.

Policjanci byli bez mundurów. Dopiero ok. północy, po zakończonych czynnościach, opuścili kościerską komendę. To był ich ostatni dzień pracy. Teraz czekają na decyzję i zamknięcie postępowania dyscyplinarnego w ich sprawie.

Jak wynika z naszych informacji, dwaj zawieszeni policjanci mają kilkunastoletni staż pracy, jeden zaś pełnił służbę niespełna 3 lata. Dwóch mężczyzn pracowało w wydziale ruchu drogowego, natomiast jeden w prewencji.

- Jeden z funkcjonariuszy pracował w komendzie prawie 20 lat - mówi policjant z Kościerzyny. - To bardzo dobry policjant, który był wielokrotnie nagradzany za swoją pracę. Nie miał na koncie żadnych wpadek. Jest człowiekiem, na którego zawsze można było liczyć, chętnym do pracy. Uważam, że wydalenie go ze służby byłoby wielkim błędem. Jestem przekonany, że żałuje tej sytuacji i wyciągnął z niej wnioski. Z całą pewnością zasługuje na szansę. Był od szanowany przez kolegów z pracy i mieszkańców. To człowiek, który potrafił z każdym porozmawiać i traktował swoją pracę jak misję. Na pewno tę sprawę trzeba dokładnie wyjaśnić i zbadać wszystkie okoliczności. Najważniejsze, że policjanci nie byli na służbie.

Dwaj z zawieszonych policjantów nie miało dotychczas wpadek na swoim koncie. Jeden z nich jednak już wcześniej miał problemy. Razem z dwoma innymi policjantami stanął przed sądem po interwencji, która miała miejsce w 2007 roku po meczu derbowym Lechii Gdańsk z Arką Gdynia. Sąd nie miał wątpliwości, że policjanci byli odpowiedzialni za pobicie dwóch mężczyzn.

- Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim warunkowo umorzył postępowanie wobec oskarżonych na okres dwóch lat próby, zobowiązując ich do przeproszenia pokrzywdzonych na łamach lokalnej gazety. Orzekł też świadczenia pieniężne od oskarżonych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej - informował wówczas Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Funkcjonariusze zostali odsunięci od służby w terenie i wykonywali jedynie czynności biurowe. Przez siedem lat nie mogli też awansować. Po warunkowym umorzeniu postępowania przez sąd mężczyźni nadal mogli pracować w policji. Taką decyzję tłumaczono tym, że okoliczności sprawy były szczególne, bo dotyczyły interwencji wobec kibiców, którzy pobili inną osobę. Funkcjonariusze przeprosili pokrzywdzonych za zaistniałe zdarzenie.

Postępowanie w sprawie kościerskich funkcjonariuszy będzie prowadzić inna jednostka policji, aby wykluczyć jakiekolwiek wątpliwości dotyczące stronniczości.

- Od policjantów wymagamy nieskazitelnego zachowania w każdej sytuacji, nie tylko w pracy, ale i po służbie - mówi mieszkaniec Kościerzyny. - Wie o tym chyba każdy, kto decyduje się na taką pracę. Zapewne wielu policjantów powinno wyciągnąć wnioski z tego, co się wydarzyło. To będzie przestroga. Nie zawsze zdajemy sobie sprawę z konsekwencji swoich czynów, niestety za głupotę trzeba płacić. To trudny czas dla kościerskiej policji i bolesna lekcja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki