Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na poszukiwania legendarnego okrętu ORP "Orzeł"

Beata Jajkowska
Ta sztuka nie udała się dotąd nikomu, choć od 68 lat na dno Morza Północnego schodziło wiele ekip poszukiwawczych, a tęgie głowy biedziły się nad wyznaczeniem akwenu, w którym w czerwcu 1940 roku zatonął legendarny ORP "Orzeł".

Tym razem ma się udać! O godz. 14 w niedzielę 15-osobowa grupa historyków i płetwonurków, zrzeszonych w Morskiej Agencji Poszukiwawczej, wypłynie, by znaleźć okręt. Przez 17 dni przeczesywać będzie wytypowany akwen. Ekspedycja "Orzeł Balexmetal" ocenia szansę znalezienia "Orła" na 90 procent!

- Sukces tkwi w ludziach i sprzęcie, a my mamy jedno i drugie - zapewnia Wojciech Godlewski, rzecznik ekspedycji. - Dysponujemy jedną z najnowocześniejszych jednostek poszukiwawczych w Europie - statkiem "IMOR" Instytutu Morskiego w Gdańsku.

Będzie badać dno cyfrowym sonarem i sondą wielowiązkową. Obszar poszukiwań podzielono na pasy o szerokości 500 m. Gdy urządzenia pomiarowe natrafią na wrak, na dno spuszczany będzie robot podwodny. Jeśli ekipa natrafi na "Orła", płetwonurkowie zejdą pod wodę.

- Nie będziemy penetrować ani wydobywać wraku, to miejsce spoczynku 60-osobowej załogi - zapewnia Krzysztof Piwnicki, prezes MAP, podróżnik, płetwonurek, historyk. - Jeśli na burcie zachowała się tablica informująca, że "Orzeł" powstał dzięki datkom Polaków, wydobędziemy ją i oddamy Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni.

Inicjatywa zorganizowania ekspedycji zrodziła się trzy lata temu. Grupa pasjonatów z Gdyni i Warszawy rozpoczęła analizę dostępnych i odtajnionych materiałów z archiwów niemieckich i alianckich. Ekipa nie wypłynie bez pożegnania.

W niedzielę o godz. 10 na Skwerze Kościuszki w Gdyni organizuje piknik historyczny. Zwiedzić będzie można współczesnego "Orła", wziąć udział w pokazie alarmu bojowego i gali burtowej na ORP "Błyskawica" oraz spotkać się z członkami ekspedycji.

"Orzeł", najnowocześniejszy okręt przedwojennej Polski, znalazł się na ustach świata, gdy po klęsce kampanii wrześniowej 1939 roku wsławił się brawurową ucieczką z internowania w Tallinie i bez map dotarł do Anglii.

11 czerwca zaginął podczas akcji na Morzu Północnym. W 1962 roku w Porcie Wojennym w Gdyni Oksywiu flota Związku Radzieckiego przekazała nam, jako pomoc wojskową, okręt, który nazwano "Orzeł II".

Pływał do 1983 roku. Kolejnego "Orła" zbudowała stocznia w Leningradzie w 1986 roku. Nadal pływa pod polską banderą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki