- Studentów poinformowano, że winny jest błąd systemu - twierdzi proszący o niepodawanie nazwiska Czytelnik, który jednoznacznie nazywa decyzję uczelni "wymuszeniem".
Poszkodowani zwrócili się 23 lutego 2015 r. na piśmie do prof. dr. hab. Sławomira Milewskiego, dziekana Wydziału Chemii PG, z prośbą o anulowanie płatności.
Pod listem do dziekana prowadząca zajęcia z biochemii prof. Agnieszka Bartoszek- Pączkowska dopisała ręcznie, że oceny z zajęć laboratoryjnych "wpisała lub usiłowała wpisać" do systemu moja.pg. "Jak widać, bez powodzenia. W przeszłości wielokrotnie musiałam uzupełniać wpisywane oceny" - dodała prof. Bartoszek- Pączkowska.
Mimo tych wyjaśnień na podaniu o anulowanie płatności dziekan Wydziału Chemii prof. Sławomir Milewski 3 marca napisał: "Nie mogę wyrazić zgody. Zajęcia nie zostały zaliczone w terminie i konieczne jest ich powtarzanie".
Czytaj również: Profesor UG zgubiła prace 200 studentów. Dowiedzieli się, że... muszą powtarzać egzamin
Kiedy w czwartek zadzwoniliśmy na Politechnikę Gdańską, okazało się, że podjęta we wtorek decyzja jest już nieaktualna. - Studenci nie będą musieli powtarzać części przedmiotu - zapewnia prof. Sławomir Milewski, argumentując, że wcześniej musiał postępować zgodnie z regulaminem uczelni.
Osoby, których oceny nie znalazły się w systemie, złożyły w czwartek kolejne pismo, które zostanie rozpatrzone pozytywnie.
Czytaj też: Superkomputer uruchomiono na Politechnice Gdańskiej [WIDEO,ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?