Ideę instytucji oddaje jej nazwa: Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, przy czym jej koncepcja programowa jeszcze ewoluuje. Jak mówi dyrektor placówki, prof. Piotr Semków, pokazane zostaną wydarzenia, jakie miały na terenach II Rzeczypospolitej i Wolnego Miasta Gdańska, pomiędzy 1 września 1939 r. a 30 kwietnia 1940 r.
- Ta ostatnia data to nawiązanie do śmierci majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala”, który walczył na czele Oddziału Wydzielonego Wojska Polskiego i do końca nie zdjął żołnierskiego munduru - mówi prof. Semków. - Oczywiście, główny nacisk zostanie położony na historię obrony Wojskowej Składnicy Tranzytowej.
Wstępnie przewiduje się, że pierwszą wystawę MWiW 1939 przygotuje na 80 rocznicę wybuchu II wojny światowej, czyli 1 września 2019 r. Do tego czasu powinny zostać m.in. rozwiązane sprawy kompetencyjne (na Westerplatte krzyżują się interesy kilku podmiotów), a teren otrzyma nową aranżację.
- Planujemy zrekonstruowanie niektórych obiektów w oryginalnej, przedwojennej stylistyce - zapowiada Piotr Semków. - Relikty innych zostaną wyeksponowane. Prace te będą prowadzone pod nadzorem archeologów.
Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, jest przekonany, że ukończone muzeum stanie się kolejną gdańską atrakcją. Miejscem, które będzie chętnie wybierane na niedzielne wyprawy z rodziną.
- Zależy nam na stworzeniu muzeum narracyjno-spacerowego, gdzie poznaje się historię nie tylko w zamkniętych pomieszczeniach, ale też wędrując po okolicy - wyjaśnia wiceminister.
Więcej na temat Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 można przeczytać w papierowym wydaniu „Dziennika Bałtyckiego” w poniedziałek 25 stycznia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?