Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Muzealnicy na Pomorzu zapowiadają protest. Jak finansowana jest kultura?

Jacek Wierciński, współ. Łukasz Kłos
Dzieła wielkich mistrzów nie przesłaniają muzealnikom problemów dnia codziennego.- Niezrozumiał są dla nas nierówności płacowe w obrębie jednego sektora kultury - mówi Barbara Spigarska, szefowa Solidarności w Muzeum Narodowym. -I nie chodzi nam tylko o płace, ale w ogóle o sposób finansowania muzealnictwa.
Dzieła wielkich mistrzów nie przesłaniają muzealnikom problemów dnia codziennego.- Niezrozumiał są dla nas nierówności płacowe w obrębie jednego sektora kultury - mówi Barbara Spigarska, szefowa Solidarności w Muzeum Narodowym. -I nie chodzi nam tylko o płace, ale w ogóle o sposób finansowania muzealnictwa. archiwum DB
Pracownicy pomorskich muzeów zapowiadają protest. Kością niezgody jest dysproporcja wynagrodzeń w poszczególnych instytucjach kultury zarządzanych przez marszałka województwa. Różnice w zarobkach sięgają nawet 60 procent.

- Od miesięcy próbujemy zwrócić uwagę władz samorządowych na nasze problemy, ale wciąż nie możemy doprosić się reakcji - mówi Małgorzata Paszylka-Glaza, szefowa Międzyregionalnej Sekcji Muzeów NSZZ Solidarność.

Kością niezgody jest szczególnie dysproporcja wynagrodzeń w poszczególnych instytucjach kultury zarządzanych przez marszałka województwa. Związkowcy na dowód przedstawiają oficjalne wyliczenia Urzędu Marszałkowskiego. Wynika z nich, że w 2013 roku średnia płaca pracowników merytorycznych, np. kustoszów, kuratorów czy asystentów, Muzeum Narodowego w Gdańsku wyniosła 3162 zł brutto miesięcznie (niespełna 2,3 tys. zł na rękę).

Nie lepiej jest w Muzeum we Wdzydzach Kiszewskich - tu średnia płaca "merytorycznych" to 2960 zł, a w Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej to zaledwie 2820 zł.

Tymczasem w niedawno powstałym Europejskim Centrum Solidarności pracownicy merytoryczni średnio zarabiają miesięcznie 4204 zł (na rękę 3 tys. zł), a w jeszcze nieotwartym gdańskim Teatrze Szekspirowskim 4505 zł.

- Te nierówności są dla nas zupełnie niezrozumiałe - mówi Barbara Spigarska, szefowa Solidarności w Muzeum Narodowym. - Brakuje jasnych zasad podziału środków. Odnosimy wrażenie, że różnice te mają uzasadnienie głównie interpersonalne. Nie chodzi nam tylko o płace, ale w ogóle o sposób finansowania muzealnictwa.

- Sytuacja nowych instytucji kultury jest faktycznie nieco inna, są one finansowane z wielu źródeł, na przykład ECS ma trzech organizatorów, a Gdański Teatr Szekspirowski założyły trzy podmioty. Niejednorodność instytucji kultury powoduje różnice płacowe między poszczególnymi grupami zawodowymi, co wynika między innymi ze specyfiki wykonywanej pracy, niezbędnego przygotowania fachowego - zaznacza Małgorzata Pisarewicz, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.

Związkowcy poważnie rozważają przeprowadzenie jesienią akcji protestacyjnych. Czy do nich dojdzie? - Więcej na ten temat przeczytasz w środowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 6.08.2014 r. albo kupując w środę e-wydanie gazety

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki