- One były od nas lepsze od szyi w dół, ale od szyi w górę to my byłyśmy górą i tym pokonałyśmy rywalki. Po raz drugi odpaliłyśmy rakietę w tym turnieju. Do końca będzie wojna, kto odstawi nogę, ten przegra - cieszyła się Patrycja Kulwińska, na co dzień zawodniczka Vistalu Gdynia.
Polki przeżywały w tym meczu różne momenty. W pierwszej połowie grały po prostu rewelacyjnie, w drugiej dały się dogonić a nawet wyprzedzić, ale w decydujących akcjach, po prawdziwym horrorze na finiszu, zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Po meczu polskie szczypiornistki szalały z radości. Nie brakowało jednak też... łez szczęścia. W rozmowie z dziennikarzami wzruszenia nie kryła m.in. Kinga Achruk, który długo po tym pojedynku miały w oczach łzy. Trzeba wyraźnie podkreślić, że Polki zasłużyły na wielkie słowa uznania nie tylko za sam wynik, ale też za serce do walki!
- Kosztowało nas to wiele energii. Wygrałyśmy z jedną z najlepszych ekip na świecie. Zaje…, bardzo się cieszymy. Atmosfera w zespole jest znakomita! - podkreślała Achruk.
O finał mistrzostw świata w Danii biało-czerwone powalczą z reprezentacją Holandii. Mecz ten zaplanowano na piątek na godz. 18.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?