Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MŚ 2013: Polska - Serbia. Zwycięski marsz Polek zatrzymany. Serbia w półfinale MŚ! [ZDJĘCIA]

Łukasz Żaguń
Złotego medalu mistrzostw świata nie będzie, ale piękny sen polskich szczypiornistek jeszcze się nie zakończył. Mimo porażki z gospodyniami turnieju (18:24), w dalszym ciągu mamy szanse wyjechać z Serbii z medalem. O brązowy krążek powalczymy w niedzielę.

Ten, kto jeszcze kilka dni temu, głośno mówiłby o tym, że polskie szczypiornistki znajdą się w strefie medalowej MŚ, a tym samym zaliczane będą do ścisłej czołówki światowego handballu, mógłby zostać uznany za szaleńca. Nawet w najbardziej optymistycznych scenariuszach trudno było bowiem zakładać, że kadra Kima Rasmussena będzie jak równy z równym walczyć z potentatami piłki ręcznej w żeńskim wydaniu.

Sport potrafi jednak być nie tylko nieprzewidywalny, ale też czasami zupełnie niespodziewanie daje kibicom mnóstwo radości. Polskie szczypiornistki w ostatnim czasie zachwyciły wszystkich i to nie tylko w naszym kraju. Choć do finału awansować nie zdołały, to i tak należy im się wielki szacunek, bo pokazały, że w sporcie najważniejsza jest ambicja.

Szczególne powody do satysfakcji mogą mieć fani szczypiorniaka na Pomorzu, bo śmiało można powiedzieć, że sukces tej kadry ma swoje źródło właśnie w naszym regionie. Obecnie swój wkład na boisku wyraźnie zaznaczają trzy zawodniczki Vistalu Gdynia - Małgorzata Gapska, Iwona Niedźwiedź i Patrycja Kulwińska. Jednak to nie jedyny pomorski akcent, o którym warto wspomnieć.

- Często powtarzam, że to, jak dziś wygląda ta kadra, to też efekt pracy w ekipie AZS Łączpol AWFiS Gdańsk, którą trenowałem. Wiele dziewcząt stamtąd się wywodzi. To dodatkowy powód do satysfakcji - mówił nam kilka dni temu Jerzy Ciepliński, były trener AZS AWFiS Gdańsk i polskiej reprezentacji szczypiornistek.

We wczorajszym półfinale nasze zawodniczki musiały zmagać się nie tylko z rywalkami na boisku. Niemal przez cały czas bowiem, kiedy piłka była w posiadaniu Polek, na trybunach rozlegały się przeraźliwe gwizdy. Początkowo nie miało to odzwierciedlenia w wyniku, głównie dzięki znakomitej postawie Małgorzaty Gapskiej w naszej bramce. Cały czas nie można jednak liczyć na szczęście. Choć gra drużyny Rasmussena nie wyglądała najgorzej, to jednak na całej linii szwankowała skuteczność. W pierwszej połowie udało się naszemu zespołowi rzucić zaledwie sześć bramek przy... 20-procentowej skuteczności. Choć duński szkoleniowiec polskiego teamu starał się mobilizować swoje podopieczne i podrywać do walki, to jednak nie dawało to pożądanych efektów. W rezultacie, po 30 minutach nasze zawodniczki przegrywały 6:14.

- Przegrywamy, ale cały czas musimy grać agresywnie - powtarzał do swoich podopiecznych trener Rasmussen. Cóż jednak z tego, skoro na początku drugiej połowy gra Polek posypała się totalnie. Serbki natomiast prezentowały się koncertowo. Miewały co prawda krótkie przestoje, jednak ich przewaga była na tyle wysoka, że zwyczajnie mogły sobie na to pozwolić. Już do samego końca gospodynie kontrolowały to, co dzieje się na parkiecie i odniosły w pełni zasłużone zwycięstwo. MVP spotkania została wybrana bramkarka Serbii - Katarina Tomasevic, która grała koncertowo zwłaszcza w pierwszej połowie. Mimo wszystko, Polki należy pochwalić za walkę.

Nasza drużyna, w meczu o 3. miejsce, zmierzy się w niedzielę ze zwycięzcą spotkania Brazylia - Dania. Ten pojedynek zakończył się po zamknięciu tego wydania gazety.

Serbia - Polska 24:18 (14:6)

Serbia: Tomasevic, Risovic - Krpez, Popovic (1), Lekic (8), Zivkovic (2), Damnjanovic (4), Evic (1), Ognjenovic (2) , Filipovic, Nisavic (1), Liscevic, Cvijic (5).

Polska: Gapska, Wysokińska - Stachowska, Niedźwiedź (2), Siódmiak (1), Grzyb (1), Kudłacz (1), Koniuszaniec (2), Wojtas (1), Semeniuk-Olchawa (2), Szwed-Orneborg (4), Migala, Stasiak (1), Jochymek (1), Kulwińska (2), Byzdra.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki