Wątpliwości wojewody wzbudziło powierzenie osobom bez kwalifikacji rodzinnych placówek opiekuńczych. Trzy dyrektorki zatrudniono nawet kilka miesięcy przed ukończeniem niezbędnych szkoleń.
- Aby mówić o niedopełnieniu obowiązków bądź też przekroczeniu uprawnień przez urzędników, należy również wykazać działanie na szkodę interesu publicznego bądź prywatnego - mówi prok. Jolanta Janikowska-Matusiak, szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk Wrzeszcz. - O ile niewątpliwie doszło do złamania ustawy o pieczy zastępczej, o tyle nie zaistniała szkoda. Placówki były pod stałą i szczególną pieczą gdańskiego MOPR, a dyrektorki ostatecznie uzyskały wymagane przepisami kwalifikacje.
- Takiej decyzji prokuratury się spodziewaliśmy - komentuje krótko gdański magistrat.
Zaś rzecznik Urzędu Wojewódzkiego przekonuje, iż wojewoda nie tyle podejrzewał dopuszczenie się przestępstwa, co chciał wyjaśnienia pojawiających się wątpliwości prawnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?