Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Molestowanie w gdańskim domu dziecka? Biegła psycholog badała podopieczną placówki

Łukasz Kłos
D. Gdesz/ Archwium Polskapresse
Biegła, która badała pokrzywdzoną dziewczynę w procesie o molestowanie w gdańskim domu dziecka, stanowczo zaprzeczyła, by zaobserwowała u niej skłonność do konfabulacji.

Zachowanie dziewczyny nie potwierdza, by padła ofiarą molestowania, a ona sama chciała się zemścić za egzekwowanie domowej dyscypliny - dowodzą przed sądem oskarżony i jego obrońca.

- Pokrzywdzona nie wykazuje tendencji odwetowych. Nie stwierdziłam też skłonności do planowania i realizowania zemsty. Nie było również powodu do takich działań - stwierdziła biegła psycholog Elżbieta Wenzel. W trakcie śledztwa dwukrotnie badała dziewczynę. Przyglądała się jej (oraz innym podopiecznym) podczas przesłuchań. Wczoraj przed sądem jednoznacznie podtrzymała wnioski z obserwacji.

- Nie zaszły żadne okoliczności, które mogłyby zmienić ocenę - podkreśliła w swoich zeznaniach. Stanowczo zaprzeczyła, czy zaobserwowała u pokrzywdzonej dziewczyny skłonność do konfabulacji. - Skłonność do konfabulacji wykluczono w przypadku wszystkich małoletnich [występujących w sprawie - dop. red.] - dodała.

Wenzel nawiązała też do sytuacji, które wypłynęły w trakcie procesu. Chodziło m.in. o nocną rozmowę w salonie, gdy do oskarżonego miała przyjść pokrzywdzona dziewczyna, by się poskarżyć, że nie może zasnąć. Mężczyzna miał oglądać mecz i być... w samych slipkach.

- Oceniając tę sytuację, trzeba mieć na uwadze, że dom prowadzony przez oskarżonego i jego żonę był instytucją. Dlatego sytuacja, w której opiekun był niekompletnie ubrany, nie powinna mieć nigdy miejsca - stwierdziła. Drugą z sytuacji była gra w karty, podczas której oskarżony miał dotykać kolana nastolatki, rzekomo twierdząc, iż przynosi to szczęście w kartach.
- Tego typu zachowania wykazują brak jasnych granic w relacjach z podopiecznymi - uznała psycholog.

Na wniosek obrońcy przesłuchano też innych podopiecznych. Co zeznali? Więcej na ten temat przeczytasz w papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 18.02.2014 r. albo kupując e-wydanie gazety

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki