- Od kilku lat nic nie robi się dla poprawy atrakcyjności turystycznej gminy - mówi Zbigniew Grajoszek, właściciel ośrodka wczasowego w Stegnie. - Nie widzę żadnych konkretnych działań miejscowych władz w kierunku rozwoju oferty turystycznej.
- Uważam, że gmina Stegna ma ogromny potencjał, ale go nie wykorzystuje - mówi Bogdan Donke z Pomorskiej Regionalnej Organizacji Turystycznej oraz były prezes LOT w Stegnie.
- Dzieje się tak m.in. dlatego, że sezon na Mierzei Wiślanej jest za krótki. Trwa tylko dwa miesiące. Gmina oraz osoby zajmujące się branżą turystyczną powinny wspólnie działać w kierunku poprawy atrakcyjności nadmorskich miejscowości. Na świecie turystyka najbardziej rozwija się w kierunku zdrowia. Moim zdaniem, Stegna też powinna iść w tym kierunku.
Statystyki z tegorocznego sezonu letniego są fatalne. Coraz mniej ludzi przyjeżdża na Mierzeję Wiślaną na wakacyjne turnusy i na tygodniowe wczasy. Ludzie rzadko wybierają się nad morze na dłużej niż 3-4 dni. Przeważają, niestety, tzw. weekendowi turyści, co nie jest dobre dla miejscowej branży turystycznej. Często bywało tak, że na początku tygodnia kwatery stały puste, lokale gastronomiczne nie miały gości, a gdy zbliżał się weekend robiło się maksymalnie tłoczno.
- Faktycznie, z każdym rokiem coraz bardziej widoczna staje się tzw. turystyka weekendowa, co nie jest nam na rękę - mówi właściciel jednego z barów w Stegnie. - Społeczeństwo jest biedniejsze niż kiedyś. Ludzie wolą przyjechać z samego rana nad morze, zrobić zakupy po drodze w supermarkecie i wrócić wieczorem do domu. Spędzają cały dzień na plaży, zaoszczędzając na jedzeniu i noclegu. My na tym tracimy.
W dużej mierze przez weekendową turystykę zmniejszają się też zyski gminy Stegna. Osoby takie nie muszą bowiem uiszczać opłaty miejscowej. Gmina z każdym rokiem zarabia coraz mniej z tego turystycznego podatku. W tym roku na gminne konto wpłynęło 160 tys. zł. To dwa razy mniej niż jeszcze trzy lata temu. Wpływy z opłaty miejscowej w jakimś stopniu są wyznacznikiem tego, jak dużo osób odwiedziło daną gminę. Liczby pokazują więc, że w tym roku dużo mniej turystów musiało nocować w miejscowościach nadmorskich gminy.
- Pieniądze z opłaty miejscowej są dla naszej gminy i jej mieszkańców bardzo ważne. To z nich chcemy rozwijać turystykę w naszej gminie, organizować koncerty, imprezy oraz utrzymywać kąpieliska - mówi Jolanta Kwiatkowska, wójt gminy Stegna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?