Mistrzostwa świata par wracają na żużlowe tory

Turniej będzie rozgrywany w sobotę, 8 czerwca, na MotoArenie w Toruniu, gdzie jeżdżą w lidze żużlowcy miejscowego Unibaxu. Do mistrzostw przygotowuje się jak na razie 6 reprezentacji: Polska, Czechy, Australia, Rosja, Szwecja i Dania. Rozmowy prowadzone są z dwiema ekipami: Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych, które jeszcze nie potwierdziły uczestnictwa.
- Zawody par to według nas niezagospodarowana formuła rozgrywek międzynarodowych. W tej chwili sytuacja w czołówce światowego żużla jest taka, że o zwycięstwo może powalczyć jak równy z równym więcej narodowych duetów niż czteroosobowe składy. Udało nam się porozumieć ze wszystkimi najmocniejszymi federacjami żużlowymi świata, które nominują do startu w Toruniu swoich najlepszych zawodników - tłumaczy organizator imprezy Karol Lejman.

W każdej drużynie znajdą się najlepsi aktualnie żużlowcy, a więc na toruńskiej MotoArenie możemy się spodziewać takich światowych gwiazd jak Tomasz Gollob, Chris Holder - aktualny mistrz świata, Duńczyk Nicki Pedersen, Szwed Andreas Jonsson czy Rosjanin Emil Sajfutdinow.

Polską drużynę najprawdopodobniej będą reprezentować Tomasz Gollob i Jarosław Hampel, chociaż w kuluarach wymienia się również nazwiska Krzysztofa Kasprzaka czy Adriana Miedzińskiego.

Mistrzostwa świata w parach po raz pierwszy zostały rozegrane w 1968 roku w niemieckim Kempten i były organizowane do 1993 roku. Ostatnimi mistrzami zostali Szwedzi - legendarny Tony Richardson i Per Johnsson. Powodem zaprzestania rozgrywania tych zawodów było wprowadzenie cyklu Grand Prix, czyli indywidualnych mistrzostw świata, w których żużlowcy rywalizują do dziś. Można jednak pogodzić te imprezy.

- Cieszę się z tego, że formuła mistrzostw w parach powróciła do cyklu imprez żużlowych, ponieważ będzie to niezapomniane widowisko. Dziwiłem się, że nie było jej aż tak długo. Na pewno postaramy się o zwycięstwo i mam nadzieję, że ta konkurencja wywoła wielkie zainteresowanie i emocje wśród kibiców - komentuje mistrz świata z 2010 roku Tomasz Gollob.

Każda reprezentacja wystawi dwóch zawodników oraz jednego rezerwowego. Najlepszy zespół po fazie zasadniczej, dwudziestu jeden wyścigach, awansuje do finału. Natomiast druga i trzecia drużyna zmierzy się z sobą w barażu do wyścigu o złoto.
Innowacyjna będzie formuła punktowania w zawodach. Zwycięzca biegu zainkasuje cztery punkty, drugi na mecie otrzyma trzy punkty, trzeci zaś dwa punkty. Zawodnik, który zajmie ostatnie miejsce uzyska zerowy dorobek.

Organizatorem imprezy jest firma One Sport, a mistrzostwa można będzie oglądać dzięki stacji Eurosport. Sprzedaż biletów na żużlowe mistrzostwa świata w parach rozpoczęła się we wtorek.