Mistrzostwa Europy w RS:X 2020
Maja Dziarnowska, Zofia Klepacka, Karolina Lipińska to polskie windsurferki, które na południu Portugalii walczyć będą o medale mistrzostw Starego Kontynentu. W grupie mężczyzn nasi reprezentanci to Piotr Myszka, Radosław Furmański oraz junior Kamil Manowiecki.
W kwietniu 2019 roku to Maja Dziarnowska (SKŻ Ergo Hestia Sopot) była najwyżej sklasyfikowaną Polką na mistrzostwach Europy, które rozgrywane były w Palma de Mallorca. Siódme miejsca zajęli tam Zofia Klepacka (Legia Warszawa) oraz Piotr Myszka (AZS AWFiS Gdańsk). Złota w Portugalii bronić będzie Holenderka Lilian de Geus. Jej rodak, mistrz Europy z 2019 roku, Kiran Badloe nie stawił się na zawodach.
Polscy żeglarze w Portugalii są od 3 listopada, gdzie przygotowują się do mistrzostw Europy. Wcześniej trenowali m.in. na jeziorze Garda we Włoszech.
- Trenujemy w Portugalii. Wygląda na to, że jesteśmy w grupie szczęśliwców, ktorym mimo pandemi nie odwołują imprez mistrzowskich - napisała na Instagramie Maja Dziarnowska.
Międzynarodowe zawody w Portugalii odbywać się będą w reżimie sanitarnym. Zawodnicy na terenie bazy mistrzostw muszą nosić maseczki oraz zachowywać dystans społeczny dwóch metrów.
- Spędziliśmy w Vilamourze ostatnie trzy tygodnie, by jak najlepiej przygotować się do mistrzostw i by unikać ryzykownych podróży – mówi Przemysław Miarczyński, trener męskiej kadry w klasie RS:X. - To będą wyjątkowe mistrzostwa Europy, bo wystartuje w nich stosunkowo niewielu zawodników i zawodniczek. Jak wiemy, RS:X zostanie zastąpiony na igrzyskach w Paryżu przez klasę iQFoil i już teraz większość zawodników i zawodniczek przesiadła się na nową klasę, a w RS:X zostali praktycznie tylko ci, którzy ścigać się będą w Tokio i ich sparingpartnerzy lub zawodnicy rezerwowi. Mniejsza obsada nie oznacza jednak słabszego poziomu, wręcz przeciwnie, są tutaj wszyscy najlepsi i każdy wyścig traktowany będzie jak wyścigi finałowe, każdy punkt będzie się liczy.
Gdańszczanin Piotr Myszka od lat znajduje się w światowej czołówce. Reprezentant Polski na igrzysk w Tokio nastawia się w Portugalii na miejsce medalowe. - Uważam, że jestem dobrze przygotowany. W trakcie okresu przygotowawczego trafiły nam się świetne warunki do treningi, spędziliśmy dużo godzin na wodzie, odbyliśmy wiele próbnych wyścigów z innymi zawodnikami. Robota zrobiona, teraz czas na weryfikację. Nie ma co ukrywać, że liczę na medal – mówi Piotr Myszka.
echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?