Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrzostwa Europy w lekkoatletyce 2022. Anna Kiełbasińska wygrała swoją serię półfinałową i wystąpi w finale biegu na 400 metrów

Rafał Rusiecki
Rafał Rusiecki
Anna Kiełbasińska podczas treningu do mistrzostw Europy w Monachium
Anna Kiełbasińska podczas treningu do mistrzostw Europy w Monachium Pawel Relikowski
We wtorek, 16 sierpnia 2022 roku Anna Kiełbasińska (SKLA Sopot) zapewniła sobie udział w finale biegu na 400 metrów podczas lekkoatletycznych mistrzostw Europy, które rozgrywane są na Stadionie Olimpijskim w Monachium.

Anna Kiełbasińska z SKLA Sopot udanie rozpoczęła rywalizację na Stadionie Olimpijskim w Monachium. Reprezentantka Polski nie musiała startować w kwalifikacjach biegu na 400 metrów. W środę, 16 sierpnia 2022 roku wygrała swój bieg półfinałowy ze świetnym czasem 50,45. Co ważne, nie musiała na finiszu tracić nadmiaru energii.

- Jestem jak w szwajcarskim zegarku, trenowana przez szwajcarskiego trenera (Laurent Meuwly - przyp.). Zawsze się dziwicie, że jestem zmęczona. Uspokajam was, że zawsze jestem zmęczona. To nie jest nic nowego. Ja tak reaguję na 400 metrów. Inni mogą wstać i pójść dalej, a mnie kwas zalewa. Tak moje ciało sobie z nim radzi i potrzebuję zawsze tych, minimum, 15-20 minut. Bałam się tego startu, bo złapałam lekką kontuzję i dzień wcześniej na rozruchu nie mogłam tak szybko biegać. Byłam pełna obaw. Porozmawiałam z trenerami (Meuwly oraz Jarosław Skrzyszowski - przyp.) i ustaliliśmy, że mam zapomnieć o tym co jest, bo lekarze mówią, że jest OK. Tak zrobiłam i nie myślałam o nodze, ale o tym, że chcę wygrać ten półfinał, żeby trafić na fajny tor w finale - powiedziała przed kamerami TVP Sport Anna Kiełbasińska.

Iga Baumgart-Witan (BKS Bydgoszcz) była trzecia z czasem 51,17 i nie uzyskała bezpośredniej kwalifikacji. W drugiej serii startowała Natalia Kaczmarek (AZS AWF Wrocław), która również była szybsza od rywalek i wygrała półfinał z czasem 50,41.

Trzeci bieg półfinałowy z czasem 50,60 wygrała z łatwością niesamowita Holenderka Femke Bol. Tytułu z pewnością nie obroni Justyna Święty-Ersetic, która była dopiero szósta z czasem 52,17. Suma wyników z trzech półfinałów pozwoliła Idze Baumgart-Witan zakwalifikować się do finału jako jednej z "lucky losers".

- Do finału weszłam z pierwszego miejsca. Nie byłam zagrożona, chociaż musiałam przyspieszyć na końcu biegu. Myślałam, że będę mogła pobiec trochę luźniej, ale zrobiłam przetarcie. Mamy dosyć czasu na regenerację, więc myślę, że będzie dobrze. Widać, że Femke jest bardzo mocna, ale to wiedzieliśmy od dawna. Po prostu trzeba stanąć na bieżni i robić swoje - przyznała Natalia Kaczmarek.

Finał biegu kobiecego na 400 metrów zaplanowano w środę, 17 sierpnia 2022 roku o godz. 22.02. Wystąpią w nim trzy Polki. Mistrzostwa Europy w Monachium transmitowane są przez TVP Sport. Zawody lekkoatletyczne można oglądać także w streamingu na sport.tvp.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki