Wśród gospodarzy niesamowicie wszedł w mecz zwłaszcza obrońca Winsome Frazier. Amerykanin w niespełna 2 minuty aż czterokrotnie (!) trafił za trzy punkty i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. "Trójki" zaliczyli też George Reese i Grzegorz Arabas, przez co jeszcze w połowie pierwszej kwarty akademicy wygrywali 18:12. W składzie Asseco Prokomu ponownie zabrakło Qyntela Woodsa. Gdyńska gwiazda wciąż narzeka na różne dolegliwości (w tym także ból pleców, które są problemem zawodnika od początku kariery), co opóźnia jego powrót na parkiet. Debiutu w ekipie trenera Tomasa Pacesasa doczekał się za to w końcu Krzysztof Szubarga, który pauzował od lata zeszłego roku z powodu kontuzji kolana.
Reprezentacyjny rozgrywający pojawił się na parkiecie już w 4. minucie i wraz z jego wejściem zespół zaczął grać lepiej. Koszalinianom przestało z kolei dopisywać szczęście przy rzutach z dystansu, co błyskawicznie odbiło się na wyniku. Mistrzowie Polski na dobre przejęli inicjatywę, a ich akcje bezbłędnie kończyli głównie Filip Widenow oraz Daniel Ewing. Cieszy zwłaszcza powrót do dobrej formy Amerykanina, który w ostatnich meczach wypadał słabo.
Cały zespół Asseco Prokomu w końcu zagrał zespołowo i skutecznie: gdynianie zaliczyli aż 27 asyst (w tym 8 Szubargi i 6 Piotra Szczotki), a ich skuteczność wyniosła 62% (31/50) w rzutach za 2 i 50% (9/18) w próbach z dystansu. Oby tak dalej!
AZS Koszalin - Asseco Prokom Gdynia 83:93 (20:29, 20:22, 16:27, 27:15)
AZS: Frazier 22 (6), Reynolds 15 (1), Reese 13 (2), Śnieg 12, Arabas 8 (2), Bogavac 7 (1), Milicić 6, Łopatka 0
Asseco Prokom: Widenow 15 (3), Ewing 15 (1), Hrycaniuk 14, Szczotka 13 (1), Witka 10 (1), Szubarga 7 (2), Varda 6, Burrell 6, Eldridge 5 (1), Adams 2, Łapeta 0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?