18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Pomorza najmniej tolerancyjni? Zaskakujący raport na temat homofobii

Ewelina Oleksy
Mieszkańcy Pomorza należą do jednych z najbardziej homofobicznych w Polsce - tak wynika z ogólnopolskich badań "Równe traktowanie standardem dobrego rządzenia". Raport z badań stworzyli naukowcy z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wraz z Pomorzem na mapie województw najmniej otwartych na mniejszości, nie tylko seksualne, znalazło się jeszcze woj. śląskie, zachodniopomorskie, kujawsko-pomorskie, podkarpackie oraz lubelskie.

Badacze wyliczyli m.in. "wskaźnik dystansu społecznego" (im wyższy, tym mniejszy jest poziom akceptowalności gejów w społeczeństwie). Na Pomorzu był on najwyższy, mimo że jednocześnie aż jedna czwarta badanych mieszkańców zadeklarowała, że miała okazję poznać geja.

Najgorzej pod względem otwartości na mniejszości seksualne wypadli mieszkańcy pomorskich wsi, miast do 10 tys. mieszkańców, a nieco lepiej ci żyjący w większych miastach - takich jak Gdańsk, Gdynia czy Słupsk.

Podczas badań pytano np. o to, czy czulibyśmy się dobrze, gdyby gej próbował się z nami zaprzyjaźnić - 55 proc. pytanych odpowiedziało, że nie lub raczej nie. A aż 69 proc. nie wyobraża sobie, by gej mógł zostać członkiem ich najbliższej rodziny. W każdej z powyższych sytuacji dużo prędzej zaakceptowalibyśmy świadka Jehowy czy osobę poruszającą się na wózku inwalidzkim.

Okazało się też, że największy dystans Pomorzanie odczuwają nie tylko wobec homoseksualistów, ale i osób chorych psychicznie oraz Romów. Nasze województwo znalazło się też na niechlubnej liście tych, których mieszkańcy odczuwaliby największy dyskomfort, gdyby ich przełożonym w pracy został przedstawiciel mniejszości narodowej, etnicznej, rasowej lub wyznaniowej.

W ostatnim czasie nie brakowało na Pomorzu wystąpień, które wpisywały się w wyniki badań. Wystarczy przypomnieć słynną już wypowiedź Lecha Wałęsy, który stwierdził, że homoseksualiści powinni siedzieć w ostatniej sejmowej ławce albo "za murem", czy deklaracja posła PiS Andrzeja Jaworskiego, który powiedział, że "dla mnie homofobia to nie jest choroba, to przejaw normalności".

Z wynikami badań nie do końca zgadza się jednak poseł Robert Biedroń, zdeklarowany gej. - Dużo podróżuję i na pewno nie zaliczyłbym Pomorza do najbardziej homofobicznych regionów. O wiele gorzej jest na południowym wschodzie kraju- uważa Biedroń.

[email protected]

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki