Mieszkańcy Oruni stracili połączenie z linią autobusową 210. Władze Gdańska usiadły do rozmów z radnymi dzielnicy

Od soboty 17.10.2020 autobus linii 2010 nie kursuje już na Orunię. Do tej pory była to najdłuższa linia autobusowa, która łączyła Orunię z Osową. Decyzją władz miasta trasa została skrócona i zamiast na Orunię, autobus dojeżdża do centrum.

Zmiana wywołała oburzenie mieszkańców Oruni, którzy zebrali już kilkaset podpisów pod petycją na rzecz przywrócenia kursów. Mają oni za złe władzom miasta podjęcie tej decyzji bez szerokich konsultacji. Podczas jednej z niedawnych konferencji prasowych wiceprezydent Piotr Borawski, który odpowiada za transport publiczny w mieście, przyznał, że zmiana mogła być niewystarczająco skonsultowana i przeprosił za to mieszkańców dzielnicy. Nie zanosi się jednak na zmianę decyzji w sprawie linii 210. Władze maista tłumaczą, że zamiast tego wzmocniono linię 189 z której korzystają mieszkańcy Oruni.

W ubiegłym tygodniu odbyło się zdalne spotkanie władz miasta z przedstawicielami Rady Dzielnicy Orunia - Święty Wojciech - Lipce. Tematem była komunikacja miejska w dzielnicy. Urzędnicy na razie nie chcą dzielić się konkluzjami z tego spotkania.

O spotkaniu mówią jednak inni jego uczestnicy.

- Cieszy fakt, że spotkanie się odbyło - mówi Agnieszka Bartków przewodnicząca zarządu dzielnicy Orunia - Święty Wojciech - Lipce. - Jednak nie przekonały nas argumenty tej decyzji, wskazaliśmy argumenty społeczne i organizacyjne, które wykraczają poza tabelki ZTM. Przepełnione i spóźnione często linie pruszczańskie i eksperymentowanie w dobie czerwonej strefy z linią 189 budzą kolejne wątpliwości. Chcę wierzyć, że ta decyzja jest odwracalna i że przez takie decyzje nie zaprzepaści się pracy nad węzłem przesiadkowym na Oruni, o którym rozmawiamy już od 3 lat - dodaje.

Ze spotkania zadowolony jest Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący radnych Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Gdańska, radny z okręgu wyborczej numer 1, obejmującego Orunię. Radny interpelował w tej sprawie do władz miasta.

- Uważam, że w tej sprawie potrzebny był wcześniej dialog i wzajemne wysłuchanie - mówi radny miejski. - Dane o liczbie pasażerów jadących autobusem 210 z Oruni dalej, aniżeli do Dworca Głównego są miażdżące - większość pasażerów nie jeździło tym autobusem dalej, niż do dworca. Natomiast planując rozkłady jazdy Zarząd Transportu Miejskiego powinien uważnie słuchać głosu mieszkańców i dzielić się z przedstawicielami lokalnej społeczności danymi liczbowymi o przejazdach. Tak też się stanie - konkluzją ze spotkania z panią prezydent jest m.in. to, że na początku listopada przedstawiciele Rady Dzielnicy Orunia - Święty Wojciech - Lipce spotkają się z dyrektorem Zarządu Transportu Miejskiego, aby na dłuższym, roboczym spotkaniu omówić sytuację i poczynić ustalenia, które będą pomagały w ustaleniu optymalnej siatki połączeń - dodaje Cezary Śpiewak-Dowbór.

Kolejne spotkanie w tej sprawie ma odbyć się na początku listopada.