Napisów na płytach nie widać, być może znajdują się na przylegających do ziemi powierzchniach, być może zostały zatarte, skute.
Poprosiliśmy radnego Dariusza Słodkowskiego, żeby udał się na miejsce i obejrzał schody.
- Tak, rzeczywiście jest coś na rzeczy... To mogą być płyty nagrobne. Trudno spodziewać się w tym miejscu innego rodzaju kamienia. Wokół jest pełno starych cmentarzy, te płyty po wojnie wędrowały po całym Wrzeszczu jako materiał budowlany - stwierdził Słodkowski.
Wczoraj na miejscu pojawili się też pracownicy Zarządu Dróg i Zieleni. Zastępca dyrektora ZDiZ, Maciej Radowicz potwierdza, że w schodach przy ul. Jaśkowa Dolina 73 mogą znajdować się płyty nagrobne. Zastrzega jednak, że naruszenie konstrukcji i podniesienie ich - choćby w celu sprawdzenia, czy na przylegających do ziemi powierzchniach są napisy, równałoby się z koniecznością wybudowania nowych schodów. - Kilka płyt nagrobnych z tych schodów zabrano przed laty. To były najbardziej te niezbicie wskazujące na to, że mamy do czynienia z nagrobkami.
Te informacje potwierdza Aleksander Masłowski, popularyzator historii Gdańska. - Pod tym adresem znajdowały się tzw. schody hańby.
Ta sprawa była dość głośna w 2004 roku. Zakończyła się tym, że ZDiZ podejmą się przewiezienia płyt nagrobnych na cmentarze. Jak się okazuje - nie wszystkich.
Czytaj więcej w czwartkowym wydaniu Dziennika Bałtyckiego z dnia 28 listopada 2013 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?