- Po niemal roku wreszcie udało się wygrać w Eurolidze. Lotos pokonał silny Bourges Basket. Co zadecydowało o końcowym sukcesie?
- Zespół pokazał w tym spotkaniu charakter. Nie poddał się w trudnym momencie i z tego trzeba się cieszyć. Zwłaszcza że nasz rywal ma w tym sezonie zdecydowanie większe aspiracje i dysponuje silniejszym składem. Szkoda tylko tej porażki na Węgrzech, ale być może uda nam się odrobić straty w jakimś meczu wyjazdowym.
- Dzięki wygranej awans do drugiej rundy wciąż jest realnym scenariuszem, chociaż przed Lotosem jeszcze długa droga, żeby osiągnąć cel.
- Rzeczywiście, awans jest nadal w naszym zasięgu, ale musimy szukać zwycięstw. Na pewno zwycięstwo nad Bourges dodało nam wiary we własne umiejętności.
- Wydaje się, że zespół jest w coraz lepszej formie. W lidze bezproblemowo ogrywa rywali, w Eurolidze pokazuje charakter.
- Nie można powiedzieć, że ten zespół jest już kompletny i dobrze zgrany. Minął właściwie miesiąc od rozpoczęcia rozgrywek, a to zdecydowanie za krótki okres, żeby się odpowiednio poznać. Wciąż potrzebujemy czasu na zgranie. Zresztą z drużynami jest tak, że kontrakty i indywidualne możliwości koszykarek to jedna sprawa, a inna kwestia to zbudowanie drużyny. W tym wypadku życie wszystko weryfikuje. Naszym celem jest przede wszystkim odpowiednie przygotowanie się do walki w mistrzostwach Polski.
- Niemniej ligowe wygrane są imponujące, bo Lotos przeważnie nie ma najmniejszych problemów, aby odnieść triumf.
- Warto w tym wypadku zwrócić uwagę, że mamy bardzo wysoki wskaźnik evaluation. Mamy też najlepszy bilans zdobytych do straconych punktów, jak i najlepszą skuteczność rzutów. To potwierdza, że na razie wszystko funkcjonuje dobrze.
- Nie jest tak, że w lidze najtrudniejsze dopiero przed gdyńskim teamem?
- Dlaczego? Mamy już za sobą bardzo trudne wyjazdowe spotkanie z Wisłą Kraków, które niestety, przegraliśmy. Zmierzyliśmy się również z bardzo mocnym w tym sezonie Liderem Pruszków. Przed nami jeszcze starcia z mocnymi drużynami z Polkowic i Gorzowa Wielkopolskiego.
- Miałem na myśli właśnie spotkania z CCC, KSSSE AZS czy też z rewelacją rozgrywek KK Row Rybnik.
- Liga w tym sezonie jest bardzo wyrównana. Odstają tylko CCC i Wisła, a za nimi jest pięć zespołów, które mają podobne możliwości. Rybnik gra dobrze, ale trudniejsze potyczki z Polkowicami czy Gorzowem rozegrał u siebie. My do starcia z tym zespołem z pewnością podejdziemy skoncentrowani.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?