- Było to trudne spotkanie. Słyszeliśmy o różnych klątwach, że Lechia nie potrafi wygrać dwa razy z rzędu u siebie. Zdawaliśmy sobie jednak sprawę, że Cracovia to zgrany kolektyw. Szkoda tej sytuacji Pawła z początku meczu, bo mogliśmy dobrze zacząć. Strzeliliśmy jednak gola później, ale rywale potrafili nas przełamać. Paradoksalnie ten błąd był nam potrzebny, bo po przerwie zmienił nasze oblicze. Wygraliśmy determinacją, wolą walki i ambicją. Ci, którzy weszli na boisko, dali dobre zmiany. Cieszę się z bramki Pawła Buzały, drugiej z rzędu w ligowym meczu. Muszę też pochwalić Piotrka Grzelczaka. On jest przez wielu niedoceniany, ale z meczu na mecz się rozgrywa i ciężko pracuje na boisku - ocenił trener Probierz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?