Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Masny znalazł nowy klub

ŁŻ
Michał Masny, po tym jak rozstał się z gdańskim klubem, długo nie musiał szukać nowego pracodawcy. Zawodnik nadal będzie grał w PlusLidze.

W kolejnych rozgrywkach Michał Masny będzie rozgrywającym Cuprumu Lubin. Z drużyną niedawna rozstał się Grzegorz Łomacz, który w następnym sezonie będzie kreował grę w PGE Skrze Bełchatów. Jego miejscu w klubie z Lubina zajmie właśnie Masny.

Nie da się ukryć, że Słowak był rozczarowany tym, że gdański klub nie zdecydował się przedłużyć z nim kontraktu. Trudno się jednak działaczom Lotosu Trefla dziwić. Masny po prostu nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a ponadto drużyna zajęła odległe 8. miejsce.

- Miśkin to bardzo dobry gracz, który w poprzednim sezonie wniósł do naszej drużyny sporo doświadczenia. W nowym sezonie mamy jednak inną koncepcję obsadzenia pozycji rozgrywającego. Dziękujemy mu za występy w Gdańsku i życzymy powodzenia w dalszej karierze - mówił wówczas Dariusz Gadomski, prezes Lotosu Trefla.

Cuprum Lubin z kolei, w ubiegłym sezonie, uplasował się na szóstym miejscu. Kibice tej drużyny z całą pewnością do samego końca liczyli na to, że ich ulubieńcy znajdą się w strefie medalowej. Ta sztuka im się co prawda nie udała, ale sezon i tak Cuprum może uznać za udany. Kto wie, może w następnych rozgrywkach, z Masnym w składzie, będzie jeszcze lepiej.

Wszystko wskazuje na to, że w Lotosie Treflu Masnego zastąpi Kanadyjczyk Tyler Sanders, który ostatnio był siatkarzem Arkasu Sporu Izmir, a wcześniej grał w MKS-ie Będzin.

Grzegorz Łomacz: Niespodzianka dla Stephane Antigi? Porażka!

Agencja Informacyjna Polska Press

Opracował: ŁŻ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki