- Wystarczy wspomnieć trzy ofiary śmiertelne w niedawnym tragicznym wypadku pod Miastkiem. Ponadto ostatnio 10-kilometrowy odcinek drogi z Miastka do Węglewa został wyremontowany. To dobrze, bo zniknęły dziury, ale z drugiej strony taka nawierzchnia skłania do naciskania na gaz, a my chcemy piratów drogowych ukrócić - mówi Dariusz Zabrocki, przewodniczący Rady Miejskiej Miastka.
Na wrześniowej sesji zakup fotoradaru ma być "przyklepany". Niewykluczone, że Miastko nie będzie musiało ponieść całkowitego kosztu 150 tys. złotych, bo do drzwi ratusza puka już wójt sąsiedniego Trzebielina.
- Miastko ma Straż Miejską, a my nie mamy. Proponujemy dołożenie połowy pieniędzy do zakupu fotoradaru. Ze swojej strony utworzymy własną straż gminną pod wodzą miasteckiego komendanta. Dołożylibyśmy się też do utrzymania pracowników biurowych, którzy muszą obsługiwać fotoradar. W zamian nasi strażnicy przez tydzień stawialiby radar w naszej gminie - proponuje Czechowski.
Wspólna straż miejsko-gminna i wspólny fotoradar to idea bardzo bliska realizacji.
- Czemu nie. Sprawa zostanie przedyskutowana jeszcze z naszymi radnymi. Wtedy jednoznacznie powiemy, w jaki sposób zostanie to rozwiązane - mówi burmistrz Miastka Roman Ramion.
Obie gminy dzieliłyby się zyskami. Z doświadczenia innych gmin wynika, że fotoradar zawsze przynosi zysk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
