Zawodnicy MH Automatyki Stoczniowca 2014 staną dzisiaj przed arcytrudnym zadaniem - we własnej hali zmierzą się z mistrzem Polski Cracovią.
„Pasy” notują serię sześciu zwycięstw z rzędu, jednak w żadnym z tych spotkań nie zaprezentowali się tak, jak liczą na to ich kibice. Były to bowiem wygrane dwoma, maksymalnie trzema golami. W ostatniej kolejce wyrównaną walkę z mistrzami Polski w Krakowie prowadziła przez niemal dwie tercje Nesta Mires Toruń. Ostatecznie gospodarze wygrali 7:4.
Gdańszczanie nie mają jednak co liczyć na taryfę ulgową ze strony krakusów. Ci nad morze przyjechali już wczoraj, a dziś rano Rudolf Rohaczek zaordynował swoim podopiecznym trening w hali Olivia.
W Stoczniowcu natomiast od niedzielnego meczu z SMS Sosnowiec , pierwszego wygranego w tym sezonie, poprawiła się sytuacja kadrowa drużyny. W poniedziałek, po chorobie, do treningów wrócił Sebastian Wachowski i w dzisiejszym meczu, ten doświadczony zawodnik, z pewnością wystąpi.
- W ostatnich dniach z drobnymi kłopotami zdrowotnymi borykali się Mateusz Gościński i Maciej Rompkowski, ale i ich na lodzie nie zabraknie - mówi Przemysław Tutaj, dyrektor sportowy klubu.
Tak więc jedynym ubytkiem będzie brak Zacharego Josephera, który wciąż leczy uraz pachwiny. On do zajęć powinien wrócić w ciągu kilku następnych dni.
Dla kibiców dodatkową gratką, obok możliwości zobaczenia aktualnych mistrzów Polski, będzie też z pewnością występ pięciu wychowanków Stoczniowca grających w zespole „Pasów”. To Maciej Urbanowicz, Dawid Maciejewski, Filip Drzewiecki, Mateusz Rompkowski oraz Marek Wróbel.
Na lodzie więc dojdzie do “bratobójczego” pojedynku napastnika Stoczniowca Macieja Rompkowskiego ze starszym od niego o cztery lata, wielokrotnym reprezentantem Polski Mateuszem.
Co ciekawe, to już drugi mecz z Cracovią po reaktywacji hokeja w Gdańsku. Przed dwoma laty gdańszczanie, jako I-ligowiec, w hali Olivia mierzyli się z „Pasami” w ramach Pucharu Polski przegrywając 1:9. Mimo wysokiej porażki z bardzo dobrej strony zaprezentował się wówczas Marek Wróbel i kilka dni później otrzymał propozycję kontraktu w Krakowie, z której skorzystał.
W niedzielę natomiast gdańszczan czeka następny niezwykle trudny pojedynek. Na wyjeździe zmierzą się z kolei z wicemistrzem Polski, aktualnym liderem tabeli, GKS Tychy.
Początek dzisiejszego meczu o godz. 18.30. Kasy czynne będą już od godz. 17, a wejście na halę możliwe będzie 30 minut później. Bilety w cenie 15 zł normalny i 10 zł ulgowy.
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?