Memoriał w tym roku trwał dwa dni

Zawodnicy rywalizowali na stadionie SKLA w Sopocie, a organizatorem mityngu był Klub Lekkoatletyczny Lechia Gdańsk.

Rywalizacja na stadionie w Sopocie wyjątkowo odbywała się przez dwa dni. W sobotę równo z rozpoczęciem zawodów zaczęło padać i w takich warunkach startować nie chciały tyczkarski Monika Pyrek i Anna Rogowska.

Zawodniczki zapowiedziały, że mogą ewentualnie wystartować w niedzielę, o ile pogoda ulegnie poprawie. I tak się stało. Deszcz nie padał, ale na rozbiegu pojawiła się tylko Pyrek, a Rogowska ostatecznie zrezygnowała z tej rywalizacji. Pod nieobecność najgroźniejszej krajowej rywalki Pyrek zwyciężyła pewnie, osiągając wynik 4,75 m.

Pozostałe konkurencje odbyły się w sobotę zgodnie z planem, ale przy takiej ulewie trudno było zawodnikom osiągać znakomite wyniki. Stąd nikt nie zdobył minimum na igrzyska i lekkoatleci muszą szukać swojej szansy w dwóch ostatnich startach.

Kibice w Gdańsku na pewno liczyli na dobry występ zawodnika Lechii, Dominika Zielińskiego, w pchnięciu kulą. Minimum na igrzyska wynosi 20,30 m, a zawodnik osiągał już w tym roku wyniki powyżej 20 metrów.

Do wymarzonej granicy zawsze jednak czegoś brakowało i podczas mityngu w Sopocie wreszcie ta bariera miała zostać pokonana. Zielińskiemu się nie udało. Miał wynik 19,09 i przegrał rywalizację z Jakubem Giżą ze Stali Mielec.

- Kiedy zawodnicy rozpoczynali rywalizację, to akurat zaczęło lać - mówi Stanisław Lange, dyrektor KL Lechia Gdańsk i organizator tego mityngu. - Koło namokło i to strasznie utrudniało zawodnikom walkę o bardzo dobre wyniki. Bardzo dużo było prób spalonych.

Zieliński w dalszym ciągu może pojechać do Pekinu, ale szans na uzyskanie minimum olimpijskiego jest już coraz mniej. - Dominik pojedzie na zawody do Bydgoszczy. Jeśli tam mu się nie powiedzie, to na początku lipca pozostaną mu mistrzostwa Polski, które będą już ostatnią szansą, aby zapewnić sobie możliwość startu na igrzyskach - wyjaśnił Lange.

- Nie można wszystkiego zwalać na pogodę, ale ja jestem takim zawodnikiem, że wiedziałem, że w takich warunkach nie mam szans rzucić powyżej 20 metrów. Dlatego odpuściłem. Te zawody dla mnie skończyły się zanim się zaczęły. Nie tracę jednak wiary. Zrobiliśmy trening, a we wtorek wystartuję w Bydgoszczy. Miałem tam nie jechać, ale wyszło jak wyszło. Na szczęście prognozy pogody są optymistyczne - powiedział Zieliński.

Blisko uzyskania minimum na igrzyska była Krystyna Zabawska w pchnięciu kulą. Ona najszybciej się pozbierała i dostosowała do warunków i zawodniczka Podlasia Białystok osiągnęła wynik 18,14. Zabawskiej zabrakło zaledwie 21 centymetrów, aby już mieć pewny start w Pekinie.

Dobrym wynikiem w tych trudnych warunkach poszczycić się może Daria Korczyńska. Sprinterka ze Śląsk Wrocław wygrała bieg na 100 metrów wynikiem 11,39.
- To jej rekord życiowy i chyba najlepszy wynik indywidualny podczas mityngu - powiedział Lange.

Wśród mężczyzn wyróżnione były dwa biegi. Na 800 metrów panowie rywalizowali o Grand Prix Sopotu, a zwycięzcą został Piotr Dąbrowski z WLKS Wrocław. Z kolei bieg na 3000 metrów był biegiem memoriałowym o Grand Prix Gdańska. I tutaj także najlepszy był zawodnik z Wrocławia, czyli Radosław Kłeczek.

Zawodnik Śląska na mecie wyprzedził Artura Kozłowskiego z MULKS-MOS Sieradz i startującego gościnnie w Sopocie Kenijczyka Joela Kiutra.

Wyniki

Kobiety: 100 metrów - Daria Korczyńska (Śląsk Wrocław) 11,39; 200 metrów - Agnieszka Karpiesiuk (AZS ASWFiS Gdańsk) 24,18; 400 metrów - Agnieszka Karpiesiuk (AZS AWFiS Gdańsk) 53,27; 800 metrów - Renata Pliś (Maraton Świnoujście) 2.05,16; 4x100 metrów - Polska juniorki (Milena Pędziwiatr, Weronika Wedler, Martyna Książek, Anna Kiełbasińska) 46,34; dysk - Agata Samul (AZS UMCS Lublin) 42,50; kula - Krystyna Zabawska (Podlasie Białystok) 18,14; w dal - Małgorzata Trybańska (Warszawianka) 6,30, tyczka - Monika Pyrek (MKL Szczecin) 4,75.

Mężczyźni: 100 metrów - Michał Partyka (Resovia Rzeszów) 10,90; 200 metrów - Piotr Klimczak (AZS AWF Kraków) 21,43; 400 metrów - Wojciech Chybiński (AZS UWM Olsztyn) 47,18; 800 metrów (GRand Prix Sopotu) - Piotr Dąbrowski (WLKS Wrocław) 1.49,000; 3000 metrów (Grand Prix Gdańska) - Radosław Kłeczek (Śląsk Wrocław) 8.07,62; 4x100 metrów - Polska juniorzy (Damian Pękala, Artur Żaczek, Michał Partyka, Łukasz Gauza) 40,83; dysk - Konrad Szuster (AZS AWF Warszawa) 60,55; kula - Jakub Giża (Stal Mielec) 19,51; wzwyż - Sylwester Bednarek (RKS Łódź) 2,16.