Dla piłkarzy z Wrocławia mecz z Arką był szalenie istotny z punktu widzenia położenia w tabeli. Gdynianie, dzięki wygranej, odskoczyli ekipie Śląska i przezimują na bezpiecznym, ósmym miejscu. Z kolei Śląsk zajmuje obecnie 12. lokatę.
Po porażce z Arką trener Mariusz Rumak w zasadzie bezradnie rozkładał ręce.
- Siedziałem w szatni po meczu i zbierając myśli, nie wiedziałem z czym tutaj przychodzę. Ciężko zebrać myśli po takim meczu. Szkoda, że ten rok tak się kończy. Co do meczu, trudno nam było stworzyć sobie sytuacje, praktycznie żadnej nie stworzyliśmy. O wyniku zadecydowały dwa stałe fragmenty, które Arka wykorzystała i dlatego wynik jest dla nas niekorzystny - powiedział opiekun piłkarzy z Wrocławia.
Działacze Śląska stracili zatem cierpliwość. Po przegranym meczu z Arką zdecydowali się rozwiązać z trenerem kontrakt za porozumieniem stron. Rumak z klubem związany był od 9 marca.
Kto zostanie jego następcą w Śląsku? Tego na razie nie wiadomo. Działacze klubu nie muszą się tak naprawdę spieszyć, bo obecnie w Lotto Ekstraklasie rozpoczyna się zimowa przerwa.
Marcin Feddek: Dekalog to poważne słowo, dla mnie to zbiór zasad selekcjonera
Agencja Informacyjna Polska Press
Opracował: ŁŻ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?