- Wykrzesaliśmy z siebie siły. Niestety, trochę daje już o sobie znać zmęczenie. Teraz odpoczynek, trochę treningu i dalej walczymy. Najważniejsze jest jednak to, by odpowiednio zregenerować siły - wyjaśnił Kurek.
Szczęśliwy po meczu był również atakujący reprezentacji Polski i Lotosu Trefla Gdańsk - Jakub Jarosz. Zawodnik przyznał jednak też, że drużyna nadal ma nad czym pracować.
- To nie był wspaniały mecz w naszym wykonaniu. Popełnialiśmy sporo błędów. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo – ocenił spotkanie na gorąco Jakub Jarosz.
- W pewnym momencie chyba Słowacy pękli - mówi z kolei Marcin Możdżonek.
Kapitan naszej reprezentacji odniósł się również do gry Polaków w polu serwisowym. W sobotę, w starciu z Francuzami, biało-czerwoni popełnili w tym elemencie mnóstwo błędów.
- Dziś trener zarządził zmianę zagrywki. Serwowaliśmy lżej, większość z nich była stacjonarna. Myślę, że mieliśmy z tego zdecydowanie więcej korzyści, niż w meczu z Francuzami, kiedy w tym elemencie zwyczajnie nam nie szło - wyjaśnił Możdżonek.
Teraz Polaków czeka starcie z reprezentacją Bułgarii w barażach. W tegorocznej edycji Ligi Światowej biało-czerwoni aż dwukrotnie musieli uznać wyższość tego rywala. Czy zatem dla Polaków będzie to okazja do rewanżu?
- Nie mamy żadnych rachunków do wyrównania. To po prostu kolejny rywal. Mamy tylko jeden cel - zagrać dobre spotkanie - wyjaśnił Możdżonek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?