Masz wątpliwości, czy to koronawirus? Zadzwoń, nie przychodź - apelują lekarze

Dorota Abramowicz
Dorota Abramowicz
Pojawienie się pacjenta z koronawirusem w przychodni, oprócz ryzyka zakażenia innych osób, oznacza także dwutygodniową kwarantannę także dla części personelu placówki. A to mogłoby sparaliżować podstawową opiekę zdrowotną w wielu miejscowościach.

Dlatego już teraz mówi się przygotowaniu strategii działań dla POZ, obejmującej m.in o zawieszenie badań profilaktycznych dzieci i selekcję telefoniczną pacjentów.Od piątku decyzją Ministerstwa Zdrowia przewlekle chorzy zażywający te same leki, po konsultacji telefonicznej lub online, mogą otrzymać zdalnie e-receptę na telefon lub komputer.

Wyobrażam sobie, że w momencie, gdy dojdzie do znacznego wzrostu przypadku zachorowań w naszym kraju, liczba porad telefonicznych i e-zwolnień także wzrośnie

- mówi dr Andrzej Zapaśnik, prezes przychodni BaltiMed w Gdańsku, ekspert Federacji "Porozumienia Zielonogórskie".

Według Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia należy przygotować już teraz szeroką strategię działań dla podstawowej opieki zdrowotnej, stojącej na pierwszej linii frontu walki z koronawirusem. Mówi się o zawieszeniu badań profilaktycznych dzieci, selekcji telefonicznej pacjentów, zabezpieczeniu przychodni w środki ochrony osobistej personelu. Nie jest to nadmierna ostrożność?
Sytuacja jest dynamiczna. W obecnej chwili najważniejsze jest przestrzeganie  aktualnie obowiązujących zaleceń Głównej Inspekcji Sanitarnej, czyli częstego mycia rąk, unikania dotykania twarzy i zachowania bezpiecznej odległości - co najmniej jednego metra - od osób z objawami infekcji dróg oddechowych. Jeśli jest to pacjent, który przez ostatnie 14 dni przebywał na obszarach objętych rozprzestrzenianiem się koronawirusa (np.Chiny, Włochy, Niemcy, Francja, Wielka Brytania) i ma charakterystyczne objawy, to ma on obowiązek skontaktowania się ze stacją sanitarno-epidemiologiczną. W przypadkach wątpliwych może zadzwonić do swojego lekarza podstawowej opieki zdrowotnej. Podkreślam - zadzwonić, nie przychodzić. Głównym zadaniem lekarza  poz ma być udzielenie telefonicznej porady i przekazanie zaleceń dotyczących dalszego postępowania   oraz  zgłoszenie przypadków podejrzanych o zarażenie koronawirusem do sanepidu.
 
A co należy robić, gdy stan pacjenta jest ciężki - ma wysoką gorączkę i jednocześnie nasilający się kaszel, duszności? Też dzwonimy do lekarza poz?
W takiej sytuacji GIS zaleca bezpośredni kontakt pacjenta ze szpitalem zakaźnym oraz zgłoszenie do sanepidu.  Chorzy ci nie powinni przychodzić do przychodni, gdzie przyjmujemy innych pacjentów, m.in. z różnymi schorzeniami przewlekłymi, szczególnie narażonych na powikłania infekcji wirusowych.   Nie  należy również jeździć na wizyty domowe do  tych pacjentów. Przychodnia ma natomiast  obowiązek zapewnić osobom z objawami infekcji możliwość kontaktu  drogą telefoniczną, a także oceny na podstawie wywiadu, czy pacjent potrzebuje pomocy ze strony innych służb. I w miarę możliwości pomagać w uzyskaniu takiej pomocy. Musimy też im uświadamiać jak się zachowywać, żeby nie narażać innych osób na zakażenie.

Obawiam się, że wiele osób nie odróżni u siebie objawów koronawirusa od zwykłej infekcji wirusowej. I co wtedy?

Jako kierownik przychodni muszę założyć, że potencjalnie zarażony koronawirusem pacjent pojawi się w naszej placówce.  Dlatego konieczne jest  zabezpieczenie pracowników w środki ochrony osobistej. I tu mamy problem, bo w hurtowniach z dnia na dzień zabrakło tego typu środków. A także preparatów dezynfekcyjnych, stosowanych w codziennej praktyce.
 
I jak funkcjonujecie bez tych środków?

Rzutem na taśmę zdobyłem zapasy , które powinny wystarczyć na kilka tygodni. Nie wiem jednak, jak radzą sobie w tej kwestii inne przychodnie. Dlatego  Federacja "Porozumienie Zielonogórskie"  wystąpiła do ministra zdrowia z wnioskiem o zabezpieczenie nie tylko dla szpitali, ale także dla przychodni dostępu do środków ochrony osobistej i  preparatów dezynfekcyjnych. Liczymy, że przychodnie zostaną uwzględnione w centralnym rozdzielniku, bo dziś na rynku te artykuły są niedostępne.  
 
Jak wygląda współpraca przychodni z pozostałymi jednostkami służby zdrowia?
Powinna się ona opierać o znajomość aktualnych instrukcji Głównego Inspektora Sanitarnego, które podlegają okresowym korektom.  Każdy wojewoda powinien już teraz wyznaczyć specjalne karetki tylko do transportu pacjentów z największej grupy ryzyka do szpitala zakaźnego.   Bardzo ważną ,wręcz kluczową rolę pełnią służby sanitarne, które mają całodobowe dyżury telefoniczne oraz  nadzorują sytuacje epidemiologiczną w powiecie i województwie. 

Wiceminister zdrowia zapowiedziała, że - by ograniczyć rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych -  będzie można dostać na telefon zwolnienie lekarskie. Dobry kierunek?

Coraz więcej spraw pacjenci mogą już załatwić bez konieczności wizyty w przychodni. Istnieje możliwość wystawienia e-recepty czy e-zwolnienia i nie ma już konieczności przekazywania sobie dokumentów papierowych z ręki do ręki. Wyobrażam sobie, że w momencie, gdy dojdzie do znacznego wzrostu przypadku zachorowań w naszym kraju, liczba porad telefonicznych i e-zwolnień  także wzrośnie. Obecnie umowy z NFZ zobowiązują nas do realizowania takich porad w wymiarze dwóch godzin tygodniowo. Czas pokaże, czy to wystarczy.  
 
Teoretycznie wygląda to bardzo dobrze. W praktyce dodzwonienie się do większości przychodni graniczy z cudem. Może warto już teraz zainwestować w dodatkowe telefony komórkowe?

Jeśli występuje taki problem, to zadaniem każdej placówki jest rozważenie, jak go rozwiązać. Możliwy jest jeszcze kontakt mailowy.  Myślę, że łatwa komunikacja między pacjentem a placówką poz stanie się jeszcze bardziej kluczową kwestią niż obecnie. 

 
 

.
 
 
 
 
 
 
 
 

W Pile rozmawiano o przyszłości szpitali

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki
Dodaj ogłoszenie