Minister przywiózł ze sobą prezenty - dwie maskotki zaprojektowane przez dzieci. To miał być prezent dla marszałka, który nie mógł pojawić się na podsumowaniu akcji dla najlepszych gimnazjalistów Pomorza, której patronuje Potulski. W nagrodę dzieci płyną w rejs lub mają kurs żeglarski. - To jest Głupota, a to Inteligencja - pokazał wszystkim minister. - Pan marszałek sobie wybierze. Ale tylko jedną...
Struk uśmiechnął się, chwilę pomyślał, następnie triumfalnie uniósł w górę Głupotę, czym totalnie zaskoczył uczestników regat. Za swoją odwagę dostał rzęsiste brawa. Druga maskotka została w Pucku. Dostał ją burmistrz Marek Rintz. Oczywiście z komentarzem.
- To marszałek panu ją wybrał - mówił z uśmiechem Potulski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?