Co więcej, jak się okazuje, da Silva przewidział nie tylko bramkę Alana Fialho, ale również to, że jedno trafienie zawodnik ten zaliczy głową.
- Dziś przed meczem, możecie się go spytać, powiedziałem mu: "Alan, Ty dziś strzelisz gola głową, zobaczysz". Tak było. Rozmawiałem dziś z nim przed meczem, chwilę się pomodliliśmy i powiedziałem mu, że razem z Bogiem nam się uda. Alan dziś strzelił ważne gole, bardzo nam pomógł i liczę, że to będzie dla niego takie przełamanie i w kolejnych meczach też nam bardzo pomoże - powiedział tuż po poniedziałkowym spotkaniu dla serwisu arkowcy.pl Marcus da Silva.
Dla da Silvy był to mecz szczególny. Spotkanie z Chojniczanką było bowiem jego setnym pojedynkiem rozegranym w żółto-niebieskich barwach. Czy piłkarz dostał z tej okazji prezent od swoich kolegów?
- Nie, cały czas czekam (śmiech). Ale to zwycięstwo to dla mnie najlepszy prezent i nie mogłem sobie wymarzyć lepszego jubileuszu - wyznał.
W kolejnej batalii Arka zagra na własnym terenie z Dolcanem Ząbki. Spotkanie do zaplanowano na piątek (początek o godz. 20.30).
źródło: www.arkowcy.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
