- Brakowało nam lepszego wyjścia, po tym jak przechwytywaliśmy piłkę. Kilka razy udało się przejąć futbolówkę w środku pola, ale brakowało nam jakości pod bramką rywala. Szkoda, bo chociaż jedną z kontr powinniśmy zakończyć bramką,.
Lechia starała się atakować, ale3 czyniła to nieśmiało i niewielką ilością zawodników.
- To wszystko było kosztem tego jak pracowaliśmy w defensywie. chcieliśmy zneutralizować Legię w środku polo i dużo się nabiegaliśmy. Widać było, że Legia jest murowanym faworytem do mistrzostwa Polski. Jest od nas o klasę lepsza, ale mam nadzieję, że w meczu z Ruchem Chorzów już powalczymy o punkty - przyznał Pietrowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?