- Obrączkowanie to dla tych maluszków, ale również dla ich rodziców, dość stresujące przeżycie. Bo przecież niespodziewanie do gniazda wchodzi jakieś duże zwierzę i je porywa. Szybko jednak o tych niemiłych doznaniach zapominają - wyjaśnia Sławomir Sielicki, prezes Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół".
Zobacz też: W Gdyni w święta wykluły się małe sokoły. Oglądaj na żywo!
Każdy z sokołów wędrownych otrzymał po dwie obrączki. Na jedną nogę założono obrączkę ornitologiczną, która posiada indywidualny numer oraz nazwę stacji ornitologicznej, od której pochodzi. Z kolei drugą kończynę przyozdobiła obrączka obserwacyjna ze specjalnymi znakami, które przy odpowiednim sprzęcie można odczytać nawet z 200-300 metrów.
Chcesz na żywo obserwować życie gdyńskich sokołów? Możesz to zrobić dzięki kamerom zainstalowanym w gnieździe.
peregrinus.pl/pl/gdynia-edf-podglad
Młode sokoły szybko przybierają na wadze. Każdego dnia nabierają coraz większej sprawności i siły. Już za kilka tygodni podejmą pierwsze próby latania.
red.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?