Malbork. Zima nie szkodzi budowie szkoły

Początki budowy były trudne, bo w tym miejscu odkryto pociski i działo z czasów II wojny światowej, ale po ich usunięciu prace przebiegają sprawnie.

- Były pewne perturbacje związane z odkryciem pocisków i działa, zima również nie sprzyja takim robotom, ale - jak widzimy - na placu budowy praktycznie cały czas, jeśli to możliwe, trwają prace - mówi Jerzy Skonieczny, wiceburmistrz Malborka.

Zajęcia w nowej szkole mają się rozpocząć 1 września 2012 roku. W placówce, oprócz odrębnych pomieszczeń dla klas I-III i IV-VI, powstanie kompleks świetlicowo-żywieniowy ze stołówką, aula na ok. 200 osób, biblioteka.

Koszt inwestycji to 11,2 mln zł. Budowa jest w całości finansowana z budżetu miasta. Część mieszkańców pyta, dlaczego samorząd nie pozyskał dofinansowania ze środków zewnętrznych na to zadanie. Urząd Miasta tłumaczy, że nie mógł.

- Pieniądze na finansowanie takich inwestycji są przekazywane do gmin wiejskich na tak zwane wyrównywanie szans - tłumaczy wiceburmistrz Skonieczny. - My, jako miasto powyżej 35 tysięcy mieszkańców, jesteśmy traktowani jak metropolia, w związku z czym, niestety, jak dowiadywaliśmy się u wielu fachowców i znawców tematu, takich pieniędzy nie możemy uzyskać.

Urząd będzie się starać o częściowe sfinansowanie wyposażenia placówki oświatowej.

Nowa szkoła jest budowana, bo obecnie dzieci z SP 3 mają zajęcia w dwóch starych budynkach, które rozdziela ruchliwa droga krajowa nr 55. Obiekt szkolny powstaje pomiędzy ulicami Kochanowskiego i św. Faustyny Kowalskiej.