Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malbork: Spór przy drodze krajowej

Jacek Skrobisz
Jacek Skrobisz
Przedsiębiorcy krytykują roboty na krajówce. Boją się, że klienci nie dojadą do ich firm

Przedsiębiorcy z ul. Bocznej w Malborku krytykują trwającą modernizację fragmentu drogi krajowej nr 22 - przy wjeździe do miasta od strony Tczewa. Twierdzą, że ich firmy stoją w obliczu bankructwa z powodu zmiany układu drogowego. Zlikwidowany został m.in. zjazd do stacji paliw BP oraz Okręgowej Stacji Kontroli Pojazdów.

- Pierwszego dnia rozkopano wjazd i klienci nie mogą dojechać do naszego zakładu - opowiada Marta Falkowska ze stacji kontroli pojazdów. - Po modernizacji też mogą mieć kłopot, bo budowana nowa droga dojazdowa będzie za wąska, by samochód ciężarowy wykręcił i do nas trafił. Kierowca jadący od strony Tczewa w ogóle do nas nie skręci, bo musiałby jechać pod prąd.

- Dlaczego zmienia się coś, co przez długie lata dobrze działało? - pyta Sławomir Lenkiewicz, właściciel stacji paliw BP przy krajówce.

Przedsiębiorcy mają też pretensje do wykonawcy modernizacji, który na potrzeby prac ziemnych wykorzystuje prywatny teren.

- Nikt się mnie nie pytał, czy może skorzystać z mojego terenu. Wzywałam policję, a ta stwierdziła, że wszystko jest zgodne z prawem. To przecież tak, jakby ktoś wszedł do cudzego, prywatnego mieszkania i rozsiadł się w fotelu przed telewizorem - mówi Falkowska.

W wyniku prac budowlanych na trasie krajowej pojawią się lewoskręty od strony Tczewa i Malborka. Przy stacji BP będzie tylko jeden zjazd, w miejscu dzisiejszego wyjazdu. Od strony Malborka do stacji paliw i stacji kontroli pojazdów będzie się dojeżdżało drogą serwisową (ul. Boczna) budowaną równolegle do drogi krajowej.

Wykonawcą modernizacji kilkusetmetrowego odcinka trasy nr 22 jest firma Orlen, której stacja stoi po drugiej stronie jezdni. Przebudowa tego odcinka była planowana od dawna. Projekt został zatwierdzony przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Gdańsku.

- Rozumiem zdenerwowanie mieszkańców i przedsiębiorców, bo zmienia się coś, co przez wiele lat funkcjonowało, ale nie robimy tego złośliwie - mówi Karol Markowski, zastępca dyrektora GDDKiA ds. zarządzania drogami i mostami. - Czasami prace budowlane odbywają się pod hasłem likwidacji zjazdów. Rozbudowując drogę, mamy takie prawo. Dla nas bezpieczeństwo jest sprawą nadrzędną.
Przedsiębiorcy czują się pominięci przy planowaniu inwestycji. Twierdzą, że o modernizacji dowiedzieli się, gdy przy ich firmach pojawiła się koparka, która rozkopała do nich wjazd.

W Starostwie Powiatowym w Malborku usłyszeliśmy, że za likwidację zjazdów z drogi krajowej odpowiada GDDKiA i zostaliśmy odesłani do Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, który wydał pozwolenie na budowę. W odpowiedzi z PUW czytamy z kolei, że wyjazdy są od ulicy Bocznej (droga gminna), a więc to samorząd powinien poinformować mieszkańców o inwestycji. Pozwolenie na przebudowę ul. Bocznej wydało Starostwo Powiatowe.

- O pracach dowiedzieliśmy się jako ostatni. Nikt nas nie uprzedził. Wynajęłam już prawnika, który zajmie się tą sprawą - zapowiada Marta Falkowska.

Modernizacja drogi za mostem na Nogacie zaskoczyła też kierowców. Pierwszego dnia prac Malbork został sparaliżowany z powodu złej organizacji ruchu. Obecnie korki są dużo mniejsze. Inwestycja ma potrwać do końca listopada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki