Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malbork. Marianki mogłyby być pamiątką turystyczną - uważa nasz Czytelnik. Magistrat jest chętny, jest tylko jedno "ale"

Anna Szade
Anna Szade
Marianek jest oficjalną maskotką Malborka. Ten mały rycerzyk - figurka z mosiądzu - zdobi kilka punktów w mieście. "A gdyby tak rzeźba była do kupienia jako turystyczna pamiątka?" - pyta czytelnik. W urzędzie usłyszeliśmy, że dla miasta to zbyt drogi interes.

Marianek jest oficjalną maskotką Malborka od 2009 r. To postać o rumianych policzkach, z hełmem na głowie i peleryną na plecach, który nawiązuje do rycerskiej historii miasta nad Nogatem. Twórczynią projektu jest Marta Matyjewicz, która przed laty zwyciężyła w konkursie organizowanym przez miasto.

Malbork. Marianki jako pamiątka turystyczna? To może być zbyt drogie przedsięwzięcie

Mimo to, dopiero od 2020 r., na ulicach miasta pojawiły się pierwsze postacie z brązu inspirowane Mariankiem, niektórzy mieszkańcy oszaleli na punkcie rycerzyków.

- Dlaczego w Malborku nie można kupić miniaturki Marianka? Byłaby to miła pamiątka z naszego miasta – pyta nasz Czytelnik.

ZOBACZ TEŻ: Dni wolne od pracy 2023. Długie weekendy, najlepsze terminy na urlop. Kiedy wziąć wolne, by wypoczywać jak najdłużej?

Okazuje się jednak, że byłoby to bardzo kosztowne zamówienie.

- Taki pomysł na pamiątkę z Malborka cały czas mamy, ale za każdym razem, gdy wysyłamy zapytania ofertowe do potencjalnych producentów, to wartość zamówienia jest poza naszymi możliwościami finansowymi. Niestety, wykonanie Marianków na podstawie projektu figurek jest bardzo drogie. Nawet miniaturka może kosztować setki złotych – tłumaczy nam Katarzyna Fabiańska z Urzędu Miasta Malborka.

Pytali o to kilka miesięcy temu również radni.

- Produkcja maskotki w takim kształcie wymaga zamówienia dużego nakładu produktu, co przekracza nasze możliwości finansowe. Zdajemy sobie sprawę, że Marianek jest pozytywnie odbierany przez mieszkańców miasta oraz turystów i zapewniamy, że będziemy wykorzystywać jego wizerunek przy projektowaniu gadżetów promocyjnych – odpowiadał burmistrz Marek Charzewski.

Dotąd malborski rycerzyk mógł służyć jako breloczek do kluczy, ale też pojawiał się na opakowaniach promocyjnych krówek, na naklejkach czy notesach.

Zminiaturyzowany Marianek, podobny do ulicznych figurek, pojawił się jako nagroda specjalna podczas ostatniej gali Malborskiego Mistrza Biznesu, dorocznego konkursu dla przedsiębiorców. Na sfinansowanie tamtego wydarzenia złożyło się 38 lokalnych firm.

PRZECZYTAJ TEŻ: Malbork. Skradziono Marianka siedzącego na ławce przed Muzeum Miasta. Burmistrz wyznaczył nagrodę | ZDJĘCIA

Stworzenie pamiątkowej figurki może mieć jeszcze głębszy sens po tym, jak w połowie roku dwie figurki Marianków zostały skradzione w niewyjaśnionych do tej pory okolicznościach. Wśród mieszkańców są dwie popularne hipotezy, wyjaśniające, dlaczego się to stało. Pierwsza jest przyziemna i zakłada, że złodziejem był pospolity złomiarz. Druga, że mógł zrobić to tajemniczy kolekcjoner.
Magistrat odtworzy te brakujące figurki. Koszt jednej według cennika sprzed inflacji to ok. 9 tys. zł.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki