Malbork czekają wielkie korki z powodu budowy mostu

Już od 11 marca miała obowiązywać nowa organizacja ruchu w Malborku w związku z modernizacją skrzyżowania przy moście od strony miasta. Całkowicie miała zostać zamknięta droga 55 w kierunku Sztumu. Osobówki musiałyby się przeciskać objazdem miejskimi ulicami, a ciężarówki jechać drogą okrężną drogami wojewódzkimi 515 i 517. Objazd oczywiście miał też obowiązywać w odwrotnym kierunku.

Dlatego zaprotestowali przedstawiciele firm leżących przy „55”, argumentując, że taka organizacja ruchu by ich zrujnowała. Obecnie wielu z nich korzysta z transportu przez istniejący most w Malborku, więc żeby się tu dostać, musieliby nadkładać ok. 40 km, jadąc przez Stary Targ, podczas gdy obecnie jest to kilkaset metrów czy kilka kilometrów.

GDDKiA uwzględniła uwagi właścicieli firm i po dwóch dniach rozmów poinformowała 11 marca, że całkowicie rezygnuje z wprowadzenia objazdów.

- Okazało się też, że droga objazdu dla ciężarówek przez krótki czas wytrzymałaby ruch ciężki, a potem by się rozsypała - mówi Piotr Michalski, rzecznik GDDKiA w Gdańsku.

Ruch wszystkich pojazdów nadal więc będzie odbywać się odcinkiem drogi krajowej nr 55 przy Urzędzie Miasta Malborka. Wykonawca jednocześnie musi zmodernizować skrzyżowanie, a termin zakończenia całej inwestycji mostowo-drogowej to grudzień br., więc czas nagli. Dlatego DK 55 na wysokości magistratu będzie tylko częściowo dopuszczana do ruchu.

- To na pewno wpłynie na przepustowość i możliwości przejazdu na tym skrzyżowaniu, bo natężenie ruchu na drodze nr 55, a tym bardziej na 22 jest olbrzymie, więc jeśli były korki dotychczas, to teraz będą jeszcze większe - mówi Piotr Michalski.

Szacuje się, że samo przedostanie się przez skrzyżowanie przy urzędzie zajmie ok. 30 minut. A trzeba pamiętać, że zbliża się sezon turystyczny.

Nowa organizacja ruchu ma zacząć obowiązywać prawdopodobnie 30 marca i trwać do października, listopada.

[email protected]