Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Majówka z historią na półwyspie. Rybacki wehikuł czasu w Jastarni

Redakcja
Triumfalny powrót rekonstruktorów z Bałtyku zawsze przyjmowany jest przez publikę oklaskami
Triumfalny powrót rekonstruktorów z Bałtyku zawsze przyjmowany jest przez publikę oklaskami Piotr Niemkiewicz
Jastarnia przódë lat to projekt, który dokładnie od czterech lat jest realizowany przez tamtejsze Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie. Jego członkowie przenoszą uczestników sto lat wstecz i pokazują, jak żyło się w miejscowości dziś opanowanej przez turystów, plażowe parawany i fast food. Jastarnia cały czas garściami sięga do tradycji i nigdy nie wyrzeka się swojej rybackości, tę dawną pokazują z wielką dumą i zaangażowaniem.

Wydarzenie rozpoczyna się od łowienia. Chłopi ubierają wysokie skorznie, biorą drewniane taczki oraz dobrze zacerowane sieci i wyruszają na plażę. W rolę rybaków dzisiaj wcielają się lokalne VIP-y, m.in. burmistrz Jastarni Tyberiusz Narkowicz, prezes Północnokaszubskiej Lokalnej Grupy Rybackiej Zbigniew Chmaruk czy dyrektor Muzeum Ziemi Puckiej Mirosław Kuklik. W tych strojach wchodzą po pas do Bałtyku i łowią tzw. laskornem, czyli specjalnym sposobem chwytania ryb polegającym na ciągnięciu sieci od morza do brzegu. Tak dawniej łapano łososia, którego w Bałtyku ma być coraz mniej. Nic bardziej mylnego! W zeszłej edycji rekonstruktorom udało się złapać kilka okazów.

 

Czytaj też: Majówka w Ostrzycach pod hasłem "Wiśta wio" i "Belny Wic"

 

Wszystko to można oglądać z plaży. Potem - triumfalny powrót ze zdobyczą z morza do miasta. Tam w zabytkowej chacie rybackiej czekają już kobiety, które oprawiają ryby i smażą. Przed budynkiem sieciarki w kaszubskich fartuchach uzupełniają ubytki w rybackim rynsztunku oraz szyją poduszki, przy okazji głośno nucąc regionalne przyśpiewki. W samej chacie możemy posłuchać opowieści o życiu codziennym w Jastarni sprzed stu lat i podziwiać eksponaty, które pamiętają te czasy.

Żywa historia nad morzem jest entuzjastycznie przyjmowana przez turystów. To jedna z form promocji. - Widać, że ludzi interesuje przeszłość naszej miejscowości - komentuje Tyberiusz Narkowicz. Tegoroczna impreza zaczyna się 2 maja o godz. 11 przy wejściu na plażę przy ul. Bałtyckiej.

 

P. Niemkiewicz, K. Hoffmann

[email protected]

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki