Maitrejean wygrała Puchar Świata w Gdańsku

Rybicka bardzo dobrze radziła sobie przed gdańską publicznością. W 1/16 finału musiała stoczyć pojedynek z koleżanką klubową, Natalią Gołębiowską. 18-latka dopiero debiutowała w seniorskich zawodach, a we wcześniejszej rundzie sprawiła sporą niespodzianką. Jej rywalką była Eugenia Łamanowa, brązowa i srebrna medalistka mistrzostw Europy oraz drużynowa mistrzyni olimpijska i świata. Młoda Polka walczyła jednak znakomicie i pokonała utytułowaną Rosjankę 15:11. Po tym zwycięstwie Gołębiowska bez kompleksów przystąpiła do pojedynku z Rybicką. Walka była wyrównana, a na 38 sekund przed końcem na tablicy widniał remis 10:10. W końcówce pojedynku górę wzięło większe doświadczenie Rybickiej, która zadała cztery kolejne trafienia. Zresztą Ania od początku walczyła bardzo dobrze, bo w pierwszej sobotniej walce pokonała Włoszkę Giovannę Trillini 15:14. Gdańszczanka awansowała do czołowej "8" po tym, jak odprawiła Włoszkę Martinę Batini 15:13. W walce o miejsce w półfinale przeciwniczką "Rybki" była Niemka Carolin Golubicki. Rywalka przystąpiła do tej walki podbudowana zwycięstwem nad słynną Włoszką Valentiną Vezzali. Golubicki poszła za ciosem, bo pewnie wygrała z Anią 11:5. Rybicka mogła być jednak zadowolona, bo pucharowe zawody zakończyła na siódmym miejscu i dzięki temu zdobyła tak potrzebne punkty do rankingu i będzie mogła walczyć o kwalifikacje na igrzyska olimpijskie w Londynie.

Duże nadzieje były wiązane z Sylwią Gruchałą, która jest najwyżej sklasyfikowaną polską florecistką w Pucharze Świata. Była zawodniczka Sietomu AZS AWFiS Gdańsk, a obecnie AZS AWF Warszawa w 1/8 finału przegrała z późniejszą triumfatorką, czyli z Maitrejean 7:15. Francuzka prowadziła 6:0 i choć Sylwia doprowadziła do stanu 6:7, to jednak przegrała ten pojedynek. W tej samej rundzie z turniejem pożegnała się Małgorzata Wojtkowiak, która przegrała z Koreanką Hyun Hee Nam 10:15. Obie Polki też będą walczyć o miejsca w kadrze na igrzyska olimpijskie.

Francuzka i Koreanka, które pokonały polskie florecistki, znalazły się w wielkim finale gdańskiego Pucharu Świata. Po zaciętym pojedynku wygrała Maitrejean 15:14.