Maciej Polasik pełnił funkcję prezesa Chojniczanki Chojnice od 8 lutego 2007 roku, kiedy to zastąpił Wojciecha Schreibera. W zarządzie klubu zasiadał natomiast od 2006 roku. Jego ojciec - Stefan Polasik - to jedna z ikon Chojniczanki. Nic więc dziwnego, że przez lata angażował się, aby wyciągnąć piłkarski klub z kryzysu.
–To była dla mnie trudna decyzja. Ciałem i duchem cały czas będę z Chojniczanką. Pozostaję także akcjonariuszem klubu. Tu są moje przyjaźnie i będę cały czas wspierał klub tylko, że już w innym charakterze. Dla mnie te 13 lat to była niesamowita przygoda i bardzo dużo emocji. Udało mi się także wyciągnąć wiele nauki z bycia prezesem klubu piłkarskiego. Wydaje mi się, że wizerunek Chojniczanki przez te lata bardziej zyskał niż stracił. Historia to oceni, ale bilans tych trzynastu lat jest dodani. W 2007 roku sam sobie narzuciłem zadanie, a była to misja III ligi dla Chojnic. To był wtedy szczyt marzeń dla kibiców i działaczy. Apetyt jednak rośnie w miarę jedzenia. Mam nadzieję, że Chojniczanka jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa – mówi Maciej Polasik, cytowany na oficjalnej stronie klubu.
Żółto-biało-czerwoni właśnie od 2007 roku rozpoczęli marsz w górę. W iście ekspresowym tempie przeszli drogę z okręgówki na zaplecze ekstraklasy. Już w 2009 roku Chojniczanka grała w III lidze w grupaie pomorsko-zachodniopomorska. W latach 2010-2013 klub rywalizował w rozgrywkach II Ligi zachodniej. Po sezonie 2012/13 uzyskał promocję do I ligi. Sezony 2016/17 i 2017/18 były walką do samego końca o awans do wymarzonej ekstraklasy. W tym drugim przypadku jak na razie drużyna spisała się w historii najlepiej, zajmując trzecie miejsce w tabeli. Przez 13 lat prezesury Macieja Polasika dochodziło także do historycznych meczów w Pucharze Polski, w ramach którego do Chojnic przyjeżdżały największe polskie kluby: Legia Warszawa, Wisła Kraków czy Górnik Zabrze.
Chojniczanka w tym czasie przechodziła także metamorfozę, jeśli chodzi o sportową infrastrukturę. Po kilku latach stadion przy ul. Mickiewicza 12 doczekał się zadaszenia (najpierw na 500 miejsc, następnie na ponad 1000). W 2015 roku Chojniczanka po raz pierwszy zagrała na własnym stadionie przy sztucznym oświetleniu. Z kolejnymi latami w siedzibie klubu zachodziły kolejne zmiany i modernizacje mające na celu poprawę funkcjonalności obiektu. Aktualnie dobiega końca kolejna ważna inwestycja, czyli instalacja systemu podgrzewania murawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?