- Szkoda nie tylko bramki straconej po rzucie rożnym, ale też samego rożnego, bo mogliśmy się przed nim uchronić. Nie mam do siebie wielkich pretensji o samobója, bo nie miałem możliwości zachować się inaczej. Takie sytuacje po prostu się zdarzają. Potem miałem drugiego pecha, bo doznałem kontuzji powiedział Kowalski dla Orange Sport.
Obrońca żółto-niebieskich żałuje straconych punktów.
- W tym wszystkim najgorsze jest to, że przegraliśmy mecz. Wydaje mi się, że to my byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, a w pierwszej połowie mieliśmy chyba olbrzymią przewagę w posiadaniu piłki - powiedział Kowalski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?