Łubiana, gm. Kościerzyna: Lubiana zatrudnia kolejne osoby

W tej sytuacji konieczna okazała się restrukturyzacja zakładu, co wiązało się ze zwolnieniami pracowników. Wówczas też pracę straciło ponad 200 osób. Na szczęście, zdaje się, że najgorsze spółka ma już za sobą. W lipcu do działu zdobniczego zatrudniono 30 osób, natomiast w ciągu ostatnich dwóch tygodni pracę w Lubianie znalazło kolejne 17 osób. Obecnie zatrudnionych jest 1330 pracowników. Firma zamierza nadal przyjmować ludzi do pracy.

1330 - tyle osób obecnie pracuje w Zakładach Porcelany Stołowej Lubiana w Łubianie. Planowane są kolejne zatrudnienia

- Sytuacja jest ustabilizowana - mówi Krystyna Wawrzyniak, pierwsza wiceprezes Zakładów Porcelany Stołowej Lubiana w Łubianie. - Zakład pomyślnie przeszedł restrukturyzację i zaczął ponownie zatrudniać pracowników. Załoga jest zadowolona z sytuacji i z optymizmem patrzymy w przyszłość.
Trzeba jednak dodać, że Lubiana wciąż nie pracuje "pełną parą". Potencjał zakładu został obniżony o 26 proc. Wyłączono jeden duży piec. Prognozy ekonomiczne wskazują, że już za 6 miesięcy zakład ma szansę wrócić do pełnej produkcji.

Zdaniem szefostwa spółki, rynek krajowy na obecną chwilę jest stabilny. Poza tym Lubiana wysyła swoje produkty do Niemiec, Włoch, Turcji, a nawet do takich egzotycznych krajów jak Azerbejdżan czy Meksyk. Warto również nadmienić, że Lubiana pozostaje największym w Europie dostawcą porcelany do zakładów gastronomicznych.

- Zauważyliśmy wyraźną dynamikę na rynku krajowym - dodaje Krystyna Wawrzyniak. - Z pewnością jest lepiej niż przed rokiem. Każdego miesiąca generujemy zyski.

Lubiana jako największy producent porcelany w Europie skazany jest na eksport. Ten, niestety, od czerwca ubiegłego roku zaczął słabnąć. Najgorzej było w Hiszpanii i Grecji. Na początku tego roku na tych rynkach wzrosło zainteresowanie porcelaną. Od tego momentu jest już coraz lepiej.