Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotto 49er Grand Prix Gdynia: Brytyjczycy najlepsi [ZDJĘCIA]

Szymon Szadurski
Przemek Swiderski/Polskapresse
Do ostatniej chwili ważyły się losy zwycięstwa w regatach Lotto 49er Grand Prix Gdynia 2013, a publiczności, która zgromadziła się w niedzielę po południu na plaży w Śródmieściu, żeglarze zafundowali niesamowite emocje. Wyścig medalowy miał dramatyczny przebieg.

Prowadzącej przed jego rozpoczęciem, niemieckiej załodze Erikowi Heilowi i Thomasowi Ploesselowi, mającej sześć punktów przewagi nad Brytyjczykami Jamesem Petersem i Edem Fitzgeraldem, wystarczyło do triumfu w klasyfikacji generalnej zajęcie trzeciej lokaty i właśnie na tym miejscu dopływała ona do mety. Na ostatniej prostej, rzutem na taśmę, wyprzedzili ją jednak rodacy - Tim Elsner i Marco Grasse. W efekcie Brytyjczycy, którzy wygrali wyścig medalowy, zrównali się z Heilem i Ploesselem punktami i to oni zostali zwycięzcami.

- Bardzo chcieliśmy wygrać - powiedział tuż po zakończeniu zawodów szczęśliwy James Peters. - Mobilizacja przed wyścigiem finałowym była ogromna. Regaty były niesamowite, gdyż przyciągnęły wielką liczbę publiczności, co w żeglarstwie jest bardzo rzadkie. Na pewno wrócimy tu za rok.

Przed ostatnim wyścigiem trzecie miejsce zajmowali Polacy, Przemysław Filipowicz i Jacek Piasecki (YKP Gdynia/SKŻ Ergo Hestia Sopot). Niestety, nie wytrzymali oni ciążącej na nich presji i w silnej stawce rywali dopłynęli na ostatniej, dziesiątej pozycji, sprawiając spory zawód fanom.

W klasyfikacji generalnej uplasowali się na szóstej lokacie, miejsce wyżej od nich zakończyli regaty Tomasz Januszewski i Jacek Nowak z AZS UWM Olsztyn, członkowie polskiej kadry narodowej. Paweł Kacprowski, trener naszej reprezentacji w klasie 49er, cieszy się, że w Polsce doszło do tak prestiżowych regat z udziałem zawodników, mających na koncie medale mistrzostw Europy, występy na igrzyskach olimpijskich i czołowe lokaty w zawodach Pucharu Świata.

- Taka rywalizacja moim podopiecznym może tylko pomóc - mówi Paweł Kacprowski. - Do Gdyni udało się ściągnąć jedne z najlepszych załóg świata, a mierząc się właśnie z takimi rywalami Polacy mogą podnosić swój poziom. Gdyńskie regaty miały wyjątkowy charakter także dlatego, że zaplanowano jest w pobliżu centrum miasta, co zdarza się rzadko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki