Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotos Trefl uniknął kompromitacji

Patryk Kurkowski
W rywalizacji o miejsca 9-10 Lotos Trefl pokonał 3-1 zespół z Olsztyna
W rywalizacji o miejsca 9-10 Lotos Trefl pokonał 3-1 zespół z Olsztyna Karolina Misztal
Gdańszczanie uniknęli kompromitacji. Lotos Trefl przed startem rozgrywek mierzył w awans do play-off, lecz możliwości beniaminka szybko zostały zweryfikowane. Drużyna prowadzona przez trenera Grzegorza Rysia, a następnie trenera Dariusza Luksa, zdołała zostawić za plecami tylko Indykpol AZS Olsztyn. Tym samym zakończyła sezon w PlusLidze na dziewiątym miejscu.

Cztery zwycięstwa i aż czternaście porażek doznali w rundzie zasadniczej siatkarze beniaminka. W pokonanym polu zostawili dwukrotnie Indykpol AZS Olsztyn, Fart Kielce oraz AZS Politechnikę Warszawską.

W trakcie rozgrywek zespół wielokrotnie rozczarowywał, grając zdecydowanie poniżej oczekiwań. Powrót Dariusza Luksa na stanowisko pierwszego szkoleniowca nie wywołał żadnego impulsu. Co więcej, zmiana tylko przedłużyła proces zgrania, wdrożenia taktyki.

Gdański beniaminek rzadko kiedy pokazywał pazury. A kiedy już nawet udało się postraszyć przeciwnika, to tylko niegroźnie, bo wygrana i tak wędrowała na konto rywali.

Nic dziwnego, że nasi reprezentanci zakończyli pierwszy etap na niechlubnym, ostatnim miejscu. Mało tego, tak niska lokata była wręcz upokorzeniem. Wszakże przed sezonem nasz zespół celował w miejsca 5-8, które miały dać awans do play-off. Tymczasem dystans dzielący zespoły z tych miejsc do Lotosu Trefla był wielki.

Na szczęście udało się uniknąć kompromitacji. Gdańszczanie w niezłym stylu i bez większych problemów wygrali rywalizację o dziewiątą lokatę z olsztynianami. Nasz zespół tylko raz musiał uznać wyższość akademików.

- Cieszymy się, że w końcu zakończyliśmy ten sezon. Może główny cel nie został zrealizowany, czyli awans do play-off, ale na osłodę wygraliśmy rywalizację o dziewiąte miejsce i z tego się cieszymy - powiedział reprezentacyjny rozgrywający Grzegorz Łomacz.

W Lotosie Treflu nie zasypują gruszek w popiele. Już teraz sporo mówi się o kolejnym sezonie w PlusLidze. Ważny kontrakt ma trener Dariusz Luks. Władze klubu chcą też zatrzymać w swoich szeregach Grzegorza Łomacza.

- Do kolejnego sezonu nasz klub zaczął się przygotowywać już od początku marca. Niewątpliwie najważniejsze jest teraz sporządzenie niezbędnych raportów medialnych dla sponsorów, dokonanie rzetelnej oceny minionego sezonu oraz przygotowanie nowych, bardziej ambitnych ofert na kolejny sezon w PlusLidze. Gdańsk udowodnił, iż jest gotowy na dobrą ligową siatkówkę, a w niedalekiej przyszłości również i na europejską - przyznał w rozmowie z oficjalną stroną klubu Adam Okuniewski, wiceprezes gdańskiego klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki