Lotos Trefl przegrał w Bełchatowie z PGE Skrą

Po kontuzji do składu żółto-czarnych wrócił 25-letni rozgrywający Grzegorz Łomacz, ale jego obecność nie dodała skrzydeł naszej drużynie. Podopieczni Dariusza Luksa starcie w Bełchatowie rozpoczęli ambitnie, na pierwszą przerwę techniczną schodzili nawet z zaliczką dwóch punktów, ale z czasem kontrolę przejęli gospodarze. PGE Skra przede wszystkim lepiej atakowała, bo skutecznie naciskali Aleksandar Atanasijević oraz Wytze Kooistra.

Inaczej wyglądała druga odsłona starcia. Zawodnicy Jacka Nawrockiego zaatakowali już na samym początku i ekspresowo wypracowali prowadzenie, które systematycznie powiększali. Bełchatowianie prowadzili podczas drugiej przerwy technicznej aż 16:9 i wygraną w tym secie mieli już w kieszeni. Lotos Trefl nie poddał się jednak bez walki - po wejściu na boisko Mattiego Hietanena żółto-czarni przebudzili się i zmniejszyli dystans do utytułowanego rywala, ale nie na tyle, by realnie zagrozić gospodarzom.

PGE Skra w trzeciej odsłonie napotkała na opór ze strony gdańszczan, ale nasz zespół przełamał znakomicie dysponowany Kooistra, który został wybrany MVP spotkania. Siatkarze Luksa zdobyli się na jeszcze jeden zryw tuż po drugiej przerwie technicznej, co zaowocowało wyraźnym zbliżeniem do bełchatowian. Niestety, nie udało się urwać choćby partii rywalom.
Faworyzowani wicemistrzowie Polski wygrywając objęli prowadzenie w serii do dwóch zwycięstw. Jeśli w niedzielę Lotos Trefl przegra po raz drugi z PGE Skrą, to zakończy sezon 2012/13 w PlusLidze na ósmej pozycji.

PGE Skra Bełchatów - Lotos Trefl Gdańsk 3:0 (25:23, 25:19, 25:21)

PGE Skra: Woicki (1), Wlazły (13), Kłos (5), Atanasijević (11), Winiarski (13), Kooistra (11), Zatorski (libero) oraz Muzaj, Bonifante.

Lotos Trefl: Mika (9), Kaźmierczak (4), Mikołajczak (5), Żaliński (3), Gawryszewski (8), Łomacz, Rusek (libero) oraz Kamiński (2), Szczurek, Hietanen (8), Kaczmarek (1).

Stan rywalizacji: 1:0 dla PGE Skry