Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lotos na półmetku. Teraz czas na Wisłę

Patryk Kurkowski
Do półmetka Ford Germaz Ekstraklasy dotarł Lotos Gdynia. Drużyna Javiera Forta Puente wygrała dziesięć z trzynastu meczów, co daje jej aktualnie trzecie miejsce w tabeli. Wyżej usytuowane są broniące tytułu koszykarki Wisły Can Pack Kraków oraz wicemistrzynie z CCC Polkowice.

Zatem - przynajmniej teoretycznie - powodów do niezadowolenia nie ma. Bo Biała Gwiazda i Pomarańczowe dysponują znacznie większą siłą rażenia, a potwierdzają to wyniki w Eurolidze. Wisła jest niespodziewanie liderem grupy C, w FGE przegrała tylko jedno spotkanie. CCC z kolei wciąż ma duże szanse na awans do drugiej rundy Euroligi, a na krajowym podwórku długo utrzymywała znakomitą formę, dopiero na przełomie listopada i grudnia doznając dwóch porażek.

Niemniej mały niedosyt pozostał. Biało-żółto-niebieskie zgubiły bowiem oczka nie tylko w starciu z potężną Wisłą, ale też w meczach z potencjalnie słabszymi zespołami - Energą Toruń i KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski.

Gdyby Lotos ustrzegł się choćby jednej wpadki, aktualnie zajmowałby drugą lokatę i miałby ogromne szanse na pierwszą lokatę na koniec sezonu zasadniczego. Dlaczego? Bo kluczowe konfrontacje z krakowiankami i polkowiczankami zagrają przed własną publicznością, gdzie póki co pozostają niepokonane.
Wielki hit, wręcz klasyk Ford Germaz Ekstraklasy, czyli mecz z tymi pierwszymi, już w środę (początek o godz. 17.30, transmisja w TVP Sport).

Od 1998 roku nikt inny nie zdobył złotego medalu, choć pretendentów było kilku. Mistrzowskie tytuły wędrowały jednak albo do Wisły (cztery), albo do Lotosu (dziewięć).

Nic dziwnego, że cała uwaga będzie zwrócona na Gdynię. Wprawdzie Lotos ostatnio rozczarowywał, zaprzepaścił swoją szansę w Eurolidze, ale wielokrotnie też postawił opór silnym ekipom - Galatasaray Stambuł czy UMMC Jekaterynburg.

Niekoniecznie nasz zespół z tej batalii musi zejść jako przegrany. Biała Gwiazda jest potężna, ale też miewa słabsze momenty, nie jest nietykalna, co pokazało CCC.

Żeby osiągnąć dobry wynik gdynianki muszą przede wszystkim zagrać solidnie w defensywie, bo to był ich największy problem, ale i skutecznie zawalczyć pod tablicami, wszak to największy atut wiślaczek. Jeśli uda sie spełnić te warunki, to kto wie - być może Lotos sprawi wszystkim miłą, świąteczną niespodziankę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki